co lubią turcy w kobietach

Przeszkadza mu natomiast zbyt mocny makijaż. 2. Wrażliwość. Mężczyznę spod znaku Raka najbardziej pociągają partnerki obdarzone wysoką inteligencją emocjonalną i wrażliwością. Lubi takie, które widzą więcej niż inni. Źle się czuje w towarzystwie chłodnych i zdystansowanych kobiet sukcesu. 3. Niezależność. Turków cypryjskich demonstrowało w Nikozji za zjednoczeniem Cypru. Przeciwny planowi zjednoczeniowemu ONZ jest przywódca społeczności tureckiej. Turcy chcą z Grekami. Dodano: 14 stycznia Ceny producenckie w ciągu 12 miesięcy wzrosły natomiast o 138,31 proc. Za żywność natomiast Turcy w czerwcu płacili więcej średnio o 93,93 proc. To wzrost w porównaniu z majowym odczytem. Komentarz. 29.05.2023. Urzędujący prezydent Recep Tayyip Erdogan wygrał wybory w Turcji. Większość wyborców uznała, że jego rywal nie poradzi sobie z problemami kraju. Reklama W ubiegłym roku wzrosła liczba cudzoziemców, którzy wystąpili z wnioskiem o przyznanie niemieckiego obywatelstwa. Najczęściej byli to Turcy. nonton film miracle in cell no 7 sub indonesia. W swoją pierwszą prawdziwą podróż pojechałam do Turcji. Moim celem był turecki Kurdystan – tereny, na których do niedawna toczył się krwawy konflikt. Aby być jak najbliżej lokalnej ludności, przez rok sama uczyłam się tureckiego. Rozważałam nawet studiowanie turkologii! Interesowała mnie turecka historia i kultura i wiedziałam, że na tej jednej podróży się nie skończy. Chciałam też koniecznie zobaczyć wschód kraju z jeziorem Van. Jednak dziś nie wyobrażam sobie powrotu do Turcji. Dlaczego? Bo to kraj łamiący standardy demokracji, mordujący Kurdów i prowadzący imperialną politykę zagraniczną poprzez wspieranie dżihadystów. Jak stwierdził w swoim niedawnym wywiadzie Witold Szabłowski, autor reportażu o Turcji „Zabójca z miasta moreli”: “Nie ma krajów, gdzie można pojechać z czystym sumieniem”. Ja nie byłabym aż tak generalizująca i wyrozumiała dla tureckich zbrodni. Turcja jest obecnie groźną dyktaturą – groźną o tyle, że ze względu na swoje strategiczne położenie i kluczową rolę w regionie, jest tolerowana przez państwa zachodnie. To Turcja przyjęła najwięcej uchodźców z Syrii, więc Unia Europejska musi jej pobłażać, jeśli nie chce ich mieć u siebie. A wiemy, jaka panika panuje w Europie, gdy rzuci się hasło „uchodźcy” – nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim we Francji i Włoszech. Stany Zjednoczone, walcząc z syryjskim piekłem, które de facto sami rozpętali, przymykają oko na zbrodnie tureckie na Kurdach. Ba, są wręcz gotowi zawierać tajne sojusze, na mocy których Turcja może dokonywać bezprawnych najazdów na syryjskie terytorium, na czele z kurdyjskim regionem Rożawa. Tam dokonują masakr na ludności cywilnej i mają w głębokim poważaniu międzynarodowe prawo. Bo kto powie „stop”? Nikt. Każdy chce uniknąć otwartego konfliktu z Turcją. Dlaczego nie lubię już Turcji? To wyłącznie od Was zależy, gdzie spędzacie wakacje. Do mnie, jako osoby blogującej w sposób zaangażowany, należy uświadamianie, że pewnych kierunków nie powinno się wybierać. Poniżej przedstawiam główne powody mojego bojkotu Turcji. Niszczenie kurdyjskich miast Recep Erdoğan postanowił rozprawić się raz na zawsze z Kurdami mieszkającymi w Turcji. Nie podołał temu zadaniu sam wielki Atatürk. Od pewnego czasu trwa niszczenie kurdyjskich dzielnic w miastach i całych kurdyjskich miast, co wiąże się z przesiedlaniem tamtejszej ludności. Nieoficjalna stolica tureckiego Kurdystanu – Diyarbakır (kurd. Amed) w znacznej części znajduje się w gruzach. Historyczna zabudowa padła ofiarą szaleńczej nienawiści i na jej miejscu stawia się nowe budynki. Czystki etniczne w Syrii Nienawiść do Kurdów sięga daleko poza granice Turcji. 18 marca 2018 roku armia turecka i będący na jej żołdzie dżihadyści zajęli syryjski kanton Efrin pod przykrywką operacji pokojowej „Gałązka oliwna”. Część mieszkańców w brutalny sposób zamordowano, a większość musiała opuścić swoje domy, stając się uchodźcami. Wcześniej zostali doszczętnie ograbieni przez żołnierzy, którzy w ten sposób otrzymują zapłatę za swoje działania. Do tego doszły gwałty na kobietach i uprowadzenia dla okupu. Syryjskie miasto Dżarabulus, położone tuż przy syryjsko-tureckiej granicy, stało się w zasadzie częścią Turcji. Więzienie opozycji W wyniku słynnego puczu w lipcu 2016 roku do tureckich więzień trafiło ok. 50 tysięcy osób, 100 tysięcy zwolniono ze stanowisk publicznych, a 180 redakcji opozycyjnych gazet zamknięto. Za kratami znajduje się ponad 120 dziennikarzy – to więcej niż w słynących z łamania wolności słowa Chinach. Niektórych skazano na dożywocie za domniemaną działalność terrorystyczną. Ofiarą tureckiego reżimu stają się także zagraniczni dziennikarze. Witold Repetowicz, autor książki “Nazywam się Kurdystan”, w której otwarcie pisał o tureckich zbrodniach na Kurdach, ma dożywotni zakaz wjazdu do Turcji, podobnie jak jego wydawca. Zamiana demokracji na dyktaturę Turcja po przyspieszonych wyborach w czerwcu 2018 roku stała się już oficjalnie państwem rządzonym przez dyktatora. Recep Erdoğan w nowym systemie prezydenckim otrzymał pełnię władzy. Co to oznacza w praktyce? Prezydent staje się jedocześnie szefem rządu mianującym jego członków, może wydawać dekrety automatycznie wchodzące w życie i ma władzę nad większością instytucji państwowych. Parlament staje się instytucją fasadową – nieważne, że opozycja ma w nim swoich przedstawicieli. Jeszcze przed ostatnimi wyborami Turcja zamieniła się w państwo radykalnie islamskie i nacjonalistyczne. Mój zeszyt do nauki tureckiego – zapisany w całości Szkoda, że tak piękny i atrakcyjny kraj wpadł w ręce politycznego szaleńca Turcja jest krajem, którego gospodarka jest w czołówce najszybciej rozwijających się gospodarek świata. Kraj ten posiada więc liczne możliwości dla przedsiębiorców zza granicy i jest atrakcyjnym rynkiem cechującym się dużym potencjałem do współpracy. Jednakże Turcję cechuje również wiele odmiennych i specyficznych zasad, którymi kierują się tamtejsi przedsiębiorcy. Warto je poznać, zanim zaczniemy nawiązywać relacje biznesowe. Turcja leży w większości w Azji, ale częściowo również w Europie, stąd różnice międzykulturowe nie zawsze są widoczne na pierwszy rzut oka. Choć tureckich przedsiębiorców odznacza duża otwartość na europejski styl prowadzenia biznesu, różnice dostrzeżemy w mentalności i relacjach międzyludzkich. Warto być świadomym wysyłanych sygnałów, gdyż mogą one wpłynąć nie tylko na jakość relacji, ale także na późniejszy sukces lub porażkę negocjacji. Tureccy biznesmeni często podejmują decyzje w oparciu o szereg często niemerytorycznych czynników, takich jak pierwsze wrażenie. Zwykłe nieporozumienie może zniweczyć rozmowy, dlatego tak ważne jest zbudowanie odpowiedniego wizerunku w oparciu o poszanowanie lokalnej kultury, tożsamości czy religii. Już na samym początku należy podkreślić, że przestrzeganie hierarchii w Turcji jest kluczowe podczas zarówno przyszłych spotkań, jak i samej korespondencji. Turcja jest państwem muzułmańskim. Islam wyznaje tu aż 98 proc. społeczeństwa, dlatego – zgodnie z religią – mądrość zyskuje się z wiekiem, a więc w bardziej konserwatywnych środowiskach, najważniejsze decyzje podejmować będzie tzw. starszyzna. Z całą pewnością należy zorientować się w strukturze danej firmy, a także nauczyć się wymowy nazwisk kontrahentów oraz zapamiętać ich tytuły, których wypowiedzenie jest oznaką należytego szacunku. Dobrym pomysłem będzie również przetłumaczenie kluczowych dokumentów na język turecki, aby każdy mógł się zapoznać z ich treścią na równym poziomie. Planując spotkania z partnerami tureckimi należy brać pod uwagę ograniczenia wynikające z muzułmańskiego kalendarza religijnego, zwłaszcza Ramadanu czy Święta Ofiarowania (Kurban Bayram). Są to święta ruchome, dlatego warto upewnić się, kiedy wypadają w danym roku. Różne rodzaje powitań Turcy przeważnie nie są punktualni, jednakże oczekują, że goście przybędą na czas, dlatego nie spóźniajmy się i bądźmy cierpliwi. Jeżeli z jakichś powodów spóźnimy się na spotkanie, należy wcześniej uprzedzić o tym telefonicznie. Mimo że wielu przedsiębiorców z Turcji biegle włada językiem angielskim, w dobrym tonie będzie nauczenie się kilku zwrotów w lokalnym języku. Taki gest z pewnością zaskarbi sobie sympatię partnerów biznesowych i pomoże zyskać ich przychylność. Przy powitaniu dobrze jest więc powiedzieć „Hoş geldiniz”, co oznacza „miło nam was widzieć”. Powitanie zostanie zapewne uwieńczone odpowiedzią - „Hoş bulduk”, czyli „cała przyjemność po naszej stronie”. Powitaniu powinien towarzyszyć uścisk prawej dłoni, który należy wymienić ze wszystkimi uczestnikami spotkania, zaczynając od osoby najstarszej. Zaniechanie tego gestu może być odebrane jako okazanie niechęci. Z racji na uwarunkowania religijne, witając kobietę, należy zaczekać, aż ona zainicjuje uścisk dłoni. Może również zdarzyć się, że tureccy przedsiębiorcy powitają swoich partnerów biznesowych pocałunkiem w policzek, jednakże ma to miejsce zazwyczaj dopiero, gdy relacje są już w miarę ugruntowane – czyli np. na trzecim spotkaniu. W ten sposób można powitać wówczas również kobiety, o ile nie reprezentują one konserwatywnych zasad islamu. Należy więc być ostrożnym, gdy na spotkaniu pojawi się kobieta w hidżabie lub czadorze. Jaki wybrać dress code? Ze względu na szacunek do religii, nawiązując relacje z tureckimi przedsiębiorcami, należy dostosować dress code do zasad islamu. Najlepiej postawić więc na konserwatywne zasady ubioru. Kobiety nie powinny odsłaniać ramion, dekoltu ani zakładać spódnicy przed kolana. Jeśli sytuacja tego wymaga, w dobrym tonie będzie zasłonienie włosów i szyi chustą. Dobrym wyborem będą stonowane kolory biznesowe, jak granat lub szarości. Ta ostatnia zasada również dobrze sprawdzi się w stosunku do męskiego dress code’u. Jakie wręczać prezenty? Choć wymiana prezentów nie jest tak ważnym ceremoniałem jak w kulturze azjatyckiej, warto przywieźć ze sobą podarunki. Jeżeli zdecydujemy się na taki gest, prezent nie powinien być osobisty i kosztowny, gdyż może zostać niewłaściwie zinterpretowany np. jako forma łapówki lub sprzeczny sygnał, gdy ofiarujemy niewłaściwy podarunek kobiecie. Dopóki nie poznamy dobrze preferencji kontrahentów, bezpieczniej będzie podarować mężczyźnie przedmiot biurowy, a kobiecie – ceramikę lub elegancką chustę. Warto jednak upewnić się, czy dany produkt nie pochodzi od świń, zwierząt, które muzułmanie uważają za nieczyste. Należy również wstrzymać się z ofiarowaniem alkoholu, gdyż religia jego spożywania zakazuje. Jak prowadzić negocjacje? Pierwsze spotkania biznesowe zazwyczaj mają funkcję zapoznawczą i towarzyską, nie przechodźmy więc od razu do interesów, gdyż może być to źle odebrane. Nie bądźmy również zaskoczeni, gdy kontrahent zapyta nas o życie osobiste. Turcy lubią opowiadać o swojej rodzinie i zainteresowaniach, więc często jest to przedmiot niezobowiązującej rozmowy. Wsłuchanie, uprzejmość oraz cierpliwość w tej kwestii może być kluczem do sukcesu. Na kolejnych spotkaniach jednak przekonamy się, że Turcy są twardymi negocjatorami. Są wnikliwi i długo analizują ewentualne korzyści. Udane negocjacje jednak muszą opierać się na wzajemnym zaufaniu. Nie należy wywierać na kontrahentach presji ani wyznaczać deadline’u. Pospieszanie partnerów z Turcji może wywołać efekt odwrotny do zamierzonego. Bądźmy zatem przygotowani, że rozmowy mogą wymagać nawet kilku spotkań, gdyż Turcy potrzebują więcej czasu do namysłu, niż Europejczycy. Dobrym sygnałem z pewnością jednak będzie zaproszenie do restauracji po skończonym spotkaniu. Turcy lubią dobrze zjeść i lubią celebrować posiłek. Są też dumni z lokalnej kuchni, dlatego należy spróbować tamtejszych potraw, jak również napić się słynnej tureckiej kawy lub herbaty oraz skosztować tureckich słodkości. Nikogo nie powinno zdziwić również upodobanie do palenia tytoniu podczas posiłków. Mowa ciała – na co zwrócić uwagę? Warto zwrócić uwagę na gesty wykonywane głową. W Turcji „nie” oznacza podniesienie głowy lekko do góry, przechylenie do tyłu i zamkniecie oczu. W kulturze muzułmańskiej również europejski gest OK, czyli złączenie palca wskazującego i kciuka jest gestem obraźliwym. Ważny jest tu jednak kontakt wzrokowy, który pomaga budować zaufanie. Świadczy on o poważnym zainteresowaniu współpracą, dlatego należy obserwować, jak uważnie Turcy będą się nam przyglądać. Nie bądźmy także zaskoczeni, gdy partner turecki podczas rozmowy stanie bardzo blisko, gdyż Turcy mają inne pojęcie przestrzeni osobistej. Gdy siedzimy natomiast, unikajmy gestów, które pokażą podeszwę naszego buta, zwróconą w czyjąś stronę, a także stania z rękami schowanymi w kieszeniach. To jest uznawane za niegrzeczność. Panowie powinni uważać też, by nie pocierać podbródka, gdy patrzą na kobietę. Może ona pomyśleć, że są nią zainteresowani w sposób inny niż biznesowy. Iwona Sobczak Ekspert w zakresie relacji z mediami. Doświadczona dziennikarka, specjalistka ds. PR, trenerka wizerunku biznesowego, personal brandingu i komunikacji. Przez ponad 15 lat blisko związana z największymi polskimi stacjami telewizyjnymi TVN, Telewizją Polsat, TV Puls. Jako autor współpracowała również z prasą i portalami internetowymi magazynem Forbes, Twój Styl Man, serwisami Business Insider Polska, i Prowadzi autorski portal CEO Style, gdzie zajmuje się kreacją wizerunku w biznesie. Studiowała filologię arabską, nauki polityczne i dziennikarstwo. Podziel się:Media społecznościowe obiegło niecodzienne nagranie z Rosji. Starsze kobiety nazywające siebie "oddziałem Putina" postanowiły zwrócić się na nim do obywateli Stanów Zjednoczonych. Apelują o odsunięcie od władzy "fanatyków", takich jak prezyd Turcja to jedna z najpopularniejszych wakacyjnych destynacji, chętnie wybierana przez Polaków dzięki przystępnym cenom i przyjaznym mieszkańcom. Budzi jednak u niektórych obawy, jako kraj, w którym dominującą religią jest islam. Sprawdziliśmy, jak się żyje Polkom, które poślubiły Turków. Zobacz film: "Jak zadbać o prawidłowe relacje z dzieckiem?" spis treści 1. Poznaliśmy się w USA, w Niemczech... 2. Obawy przed ślubem 3. Kobieta za zasłoną jest wolna 4. Kobieta w Turcji, kobieta w Europie 5. Dzieci w rodzinie polsko - tureckiej 6. Życie Turczynek 7. Problemy małżeńskie 8. Nie wszystkie są szczęśliwe rozwiń 1. Poznaliśmy się w USA, w Niemczech... Ola, Magda i Basia są żonami Turków. Dziś, co ciekawe, każda z par mieszka w innym kraju: Ola z mężem w Polsce, Magda w Turcji, Basia i jej mąż wyjechali do Irlandii. Zgodnie przyznają, że są szczęśliwe i nie żałują decyzji o wyjściu za mąż za obcokrajowca. Wiele łączy małżonków: poznawali się w innych krajach, w czasie pobytu obojga za granicą, w pracy zarobkowej lub jako wolontariusze. - Pracowaliśmy razem jako wolontariusze w ramach programu European Voluntary Service, w Niemczech - wspomina Ola. - Poznaliśmy się w USA będąc na programie Work and Travel. Pracowaliśmy w tej samej fabryce – mówi Magda. Tylko Basia poznała męża w Turcji, również na wolontariacie. Później, gdy jej projekt skończył się, szukała kolejnego, żeby tam wrócić. Turcja kusi słynnymi bazarami (materiały własne) Zobacz też: 7-latka z Syrii napisała list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc dla dzieci 2. Obawy przed ślubem Dziewczyny czuły niepokój przed zawarciem związku małżeńskiego, głównie powodowany lękiem przed różnicami kulturowymi. Ola: - Oczywiście, że były obawy. Głównie dlatego, że nie znałam tej kultury, spodziewałam się barier językowych i kulturowych. Magda podeszła do sprawy inaczej: - Nie miałam obaw, chciałam poważnego związku. Jej związek nie był łatwy, dwa lata trwał na odległość. Spotkania utrudniały dzielące kilometry i brak akceptacji ze strony rodziny. Przetrwali jednak tę próbę i dziś są szczęśliwi. Tę niechęć rodzin zgodnie podkreślają wszystkie dziewczyny. Rodzice bali się, że kobiety nie będą szanowane przez mężów i doświadczą przemocy. - Na początku nie było łatwo przekonać moją rodzinę, dopiero po jakimś czasie zaakceptowali mój wybór i polubili zięcia – opowiada Ola. Turcja nie jest krajem ortodoksyjnie muzułmańskim Zobacz też: Znamy przepis na długie i szczęśliwe małżeństwo 3. Kobieta za zasłoną jest wolna Islam w Europie nie ma dobrej opinii. Kojarzony jest z terroryzmem, z ciemiężeniem kobiet. Żony Turków, nawet te, które dziś już w Turcji nie mieszkają, widzą kwestię zakrywania ciała w islamie inaczej. Nasze rozmówczynie uważają, że patrząc z drugiej strony, można dostrzec uprzedmiotowienie kobiety w kulturze europejskiej. Ciało kobiety staje się przedmiotem. Roznegliżowana pani w reklamie kusi niezależnie od tego, jaki poleca towar. Żeby być uważaną za atrakcyjną, kobieta musi nosić buty na wysokim obcasie, krótkie spódnice, dekolt – nie za duży, nie za mały, ale podkreślający kobiecość. Narzucone normy sugerują jakie włosy, paznokcie, makijaż ma mieć kobieta. Jej ciało i styl są we władzy mody niezależnie od okazji – począwszy od życia prywatnego, przez towarzyskie, po zawodowe. W Turcji, szczególnie tej zachodniej, jest duża dowolność kobiecych strojów i Turczynki w dużej mierze ubierają się już po europejsku. Magda, która przeszła na islam przyznaje, że jadąc autobusem w dużym mieście na zachodzie Turcji, często jest jedyną zasłoniętą dziewczyną, bo obywatelki zrzuciły już chusty. Kobiety, które mieszkały lub mieszkają w Turcji, zgodnie przyznają, że zasłanianie ciała, to ochrona siebie. Wówczas rozmówca po prostu słucha, co mówi kobieta, nie patrzy na to, czy jest ładna czy brzydka, na obcasie czy w trampkach, z dekoltem czy w golfie. Kobieta zasłonięta nie jest oceniana przez pryzmat wyglądu. W Polsce idąc na rozmowę kwalifikacyjną, obok odpowiedniego przygotowania, wymaga się odpowiedniego ubrania. 4. Kobieta w Turcji, kobieta w Europie - Lubię w tureckiej kulturze ten brak uprzedmiotowienia kobiet, niestety i do Turcji wkracza kultura Zachodu – zwraca uwagę Magda. Przed małżeństwem z Turkiem nie miała obaw. Cieszy się, że i jej rodzina je przezwyciężyła. - Na początku moja rodzina nie akceptowala, ale potem sie przekonali. Odwiedzają nas, gdy mogą. Basia mówi, że ponieważ mieszkają w Irlandii, jej kwestie islamu w ogóle nie dotyczą. - Żyjemy tak międzykulturowo. Basia i Ola pracują. - Skończyłam studia w zakresie pedagogiki i pracuję z dziećmi. Nie wyobrażam sobie żebym miała nie pracować - zaznacza Ola. Magda ma malutkie dziecko, więc aktualnie nie jest aktywna zawodowo: ”Na razie wychowuję dzieci” - tłumaczy. Mustafa Kemal - Ataturk - zeświecczył Turcję Zobacz też: Matka pięcioraczków opisuje kryzys w swoim małżeństwie. "Kochanie się z całego serca nie wystarcza, aby wszystko działało" 5. Dzieci w rodzinie polsko - tureckiej Ola z mężem mieszka w Polsce: - Różnica kultur była widoczna na początku. Teraz ja przejęłam jego zwyczaje, on moje. Oboje uznajemy wspólne wartości, takie jak dobro, miłość, uczciwość. Nikt z nas nikogo nie namawiał na zmianę religii. Inna sprawa, że oboje nie jesteśmy przywiązani do swoich wyznań. Uważamy, że istnieje coś większego od nas, co nie jest związane z instytucjami religijnymi. Mamy córkę i staramy się jej pokazywać wszystkie aspekty naszych kultur. Śmiejemy się, że ma więcej świąt w roku niż inne dzieci. Dzieci Magdy są wychowywane w kulturze tureckiej: - Mieszkamy w Turcji, więc nasze pociechy żyją w tamtej kulturze, ale polską też bedą znać. Magda z dziećmi każdego roku przez kilka miesięcy przebywa w Polsce. Basia dopiero spodziewa się dziecka. Chce je uczyć wszystkich kultur – polskiej, tureckiej i irlandzkiej oraz wszystkich tych języków. W Turcji dziećmi zajmują się głównie matki, choć dużą rolę pełnią także teściowie, którzy lubią do wszystkiego się wtrącać. Dziewczyny, które wyszły za Turków przyznają, że tu dowcipów o złej teściowej się nie opowiada. Dzieci, zanim jako sześciolatki pójdą do szkoły, wychowują się w domu, w poczuciu dużego luzu, mają pozwolenie na wszystko. Przedszkola są niezbyt popularne, zwykle opiekę sprawują matki. Później zaczyna się diametralna zmiana, dużo zakazów, nakazów, restrykcji, większy wpływ ojca i niekiedy niemal wojskowy dryl. Styl edukacji jest w Turcji podobny do polskiego. Obowiązkowe jest 8 lat szkoły podstawowej, dzielonej na dwie czteroletnie części. Niestety, w państwowych placówkach klasy są bardzo liczne, nawet 50-osobowe. Dalej można kontynuuować naukę w szkole średniej. Głodni wiedzy znajdą miejsca na uniwersytetach, które są zlokalizowane w największych tureckich miastach. 6. Życie Turczynek Nasze bohaterki to Polki, wychowane w kulturze innej niż islamska. Ich mężowie podróżowali i nadal podróżują po całym świecie, nie są ortodoksyjnymi muzułmanami. Stąd liberalny model opisanych małżeństw. Agata pracowała na wschodzie Turcji. - Przed podróżą kupiłam spodenki do kolan, na miejscu okazało się, że są za krótkie. Musiałam kupić tam takie do połowy łydki. Żadna obywatelka nie nosiła nic tak wyzywającego. Widziałam przez cały pobyt tylko jedną kobietę, której było widać kostki u nóg. Miała też pasmo włosów wysunięte spod chusty i paliła papierosa na ulicy. Kobiety tam nigdy tego nie robią. Stwierdziliśmy później, że ona musiała być najbardziej wyzwoloną dziewczyną w tym mieście. Kiedyś koleżanka, która pracowała w mieście położonym jeszcze bardziej na wschód, wyszła rano na balkon w koszuli nocnej z krótkim rękawem. Ktoś wezwał policję. Na początku pobytu Agata przeszła specjalne szkolenie, jak się zachowywać, aby czuć się bezpiecznie. - Spojrzenie mężczyźnie w oczy jest interpretowane jako jednoznaczna propozycja. Idąc ulicą trzeba objąć wzrokiem wszystko z daleka, bez zatrzymywania wzroku na konkretnych osobach. Agata dodaje, że w obrębie samej Turcji zauważalne są duże różnice. Dziewczyny na wschodzie spotykają się z większymi ograniczeniami w swobodzie funkcjonowania i zachowań. Ich stroje muszą szczelnie osłaniać ciało. Te, które chcą wyglądać europejsko, noszą płaszcze podobne do naszych jesiennych, nawet w czasie czterdziestostopniowych upałów. Są jednak w odczuciu kobiet bardziej nowoczesne niż klasyczne burki. Na zachodzie dziewczyny chodzą bez chust, w bluzkach bez rękawów, choć jeszcze nie na cienkich ramiączkach. Zdarza się, że przy wejściu do meczetu nie tylko Europejki otrzymują specjalne szaty do przykrycia, lecz również wręcza się je Turczynkom, niewystarczająco skromnie ubranym. Ubranie się w krótkie spodenki jest równoznaczne ze zgodą na wszystko, co proponuje mężczyzna. Włosy kobiety muszą być szczelnie ukryte pod chustą. Nie znajdziemy tu damskiego fryzjera, do którego można wejść z ulicy. Przecież ścięcie włosów wymagałoby odkrycia głowy. - Jak w każdym kraju, są w Turcji osoby, które udają religijne, choć w rzeczywistości nimi nie są. Zdarzają się kobiety szczelnie owinięte, zasłaniające ciało, ale w tajemnicy przed wszystkimi mające kochanków - zdradza nam Agata. Agata przyznaje, że sama nie wyszłaby za Turka: - Można mówić, że tu od dziewczyny nie oczekuje się szpilek i mini spódnicy. Ale w Europie jeśli nie chcę, to też nie muszę ich nosić. Za to nikt nie podejdzie do mnie poprawiać mi ubrania na ulicy, bo widać kawałek brzucha albo pleców, a w Turcji tak się zdarzało. Zobacz też: Małżeństwo z zespołem Downa obchodzi 22. rocznicę ślubu 7. Problemy małżeńskie Małżeństwa w Turcji są patrialchalne, mężczyzna jest osobą decyzyjną. Przemoc wobec kobiet jest częsta, ale jest tematem tabu. Turcja aspiruje do Unii Europejskiej, stara się prezentować jako najbardziej liberalny z krajów muzułmańskich. Używa się tu alfabetu łacińskiego, a właściwie niemieckiego, wzbogaconego o umlauty, zamiast arabskich liter. Na wschodzie jednak wciąż dochodzi do honorowych zabójstw. Powody? Ciąża przed ślubem, nawet w wyniku gwałtu, czy ponowny ślub po rozwodzie, szczególnie jeśli nowym wybrankiem jest ktoś z bliskiego grona poprzedniego małżonka. Żadna z rozmówczyń nie uważa jednak, żeby pojawiające się niekiedy trudności, były powodowane tym, że wyszły za Turka. Nasze bohaterki miały to szczęście, że trafiły na dobrych ludzi. - Jeśli się kłócimy, to raczej wynika to z naszych charakterów, nie z tego, że mąż jest obcokrajowcem - tłumaczy Magda. - Są zwykłe problemy małżeńskie, ale trudniejsze do rozwiązania ze względu na inne wzorce kulturowe, w których żyliśmy – przyznaje Ola. Na pytanie, czy dziś postąpiły tak samo, Basia i Magda zgodnie przyznają, że tak. Ola chwilę się zastanawia: - Trudno odpowiedzieć na to pytanie, ale myślę że tak... 8. Nie wszystkie są szczęśliwe W sieci można znaleźć mniej lub bardziej dramatyczne relacje ze związków z muzułmanami. Faktem jest, że zdecydowana większość dotyczy wyznawców islamu innych narodowości niż turecka. - Znajoma, która wyszła za Turka, nawet nie może odebrać swojego telefonu, jeśli mąż jest w domu, to tylko on odbiera - ostrzega jedna z internatutek. Monika stara się być obiektywna. Również była w związku z Turkiem, ale wróciła do Polski, gdyż on nie chciał stamtąd wyjechać, a ona nie chciała zostać. Nie dlatego, że nie lubi Turcji, ale dlatego, że w Polsce ma rodzinę, przyjaciół, lepsze perspektywy pracy w swoim zawodzie. - Turcja, porównując z innymi krajami islamskimi, jest liberalna - podkreśla Monika. - Kobiety mają większą swobodę ubioru, możliwości pracy, nauki. W latach 90. na stanowisku premiera była kobieta, Tansu Çiller. Ale to tylko jedna strona medalu - zastrzega Monika. Jaka jest ta ciemna strona Turcji? - Druga strona medalu jest taka, że jest dużo mniej liberalny wschód, że jest mniej rozwinięta prowincja, że jest zabijanie własnych córek, bo splamiły honor rodziny, to ciągle się zdarza. Nie można zapominać o różnicach kulturowych między Polską a wyznawcami islamu. W dowodach Turcy wpisują, jakiego są wyznania. Czyli jednak ta religia dużo dla nich znaczy. Alicja pracuje w branży turystycznej, jako animatorka w hotelach na Riwierze Tureckiej: - To jest bogaty kraj, ale nie wszędzie jest dobrze. Wystarczy pojechać na wchód, do jakichś małych wsi, zobaczyć, jaka tam bieda, uwstecznienie, analfabetyzm nawet. Są tam konserwatywni, wręcz fanatyczni muzułmanie, którzy zabijają kobiety w ramach tzw. zabójstw honorowych. Później są skazywani, oczywiście, np. na dożywocie, jak za każde zabójstwo, bo jednak prawo państwowe jest nad prawem religijnym. Ale wiesz co? To nikogo nie powstrzyma, jeśli uzna, że córka splamiła rodzinny honor. A gdy zabójca trafi do więzienia, będzie bohaterem i męczennikiem lokalnej społeczności. Rezydentka Kasia przyznaje przedmówczyni rację, każdego roku będąc w Turcji od kwietnia do listopada, ma podobne spostrzeżenia: - Poza domem głową rodziny jest mężczyzna. Ale w domu rządzi kobieta. Tylko, że nie żona, ale teściowa. Mama to jest tu dla faceta święta wyrocznia. Żon można mieć kilka, mam na myśli, że można się rozwieść, nie kilka naraz, jak w innych krajach z islamem. Ale mama zawsze jest tylko jedna. Kasia ostrzega: - Chociaż prawnie zakazane jest tu posiadanie kilku żon, to wierni żonom nie są. Szczególnie tu, w środowisku hotelowym, gdzie pracuję. Ale to też często wina Polek, które tu przylatują szukać erotycznych przygód. Tu, na wybrzeżu, żyje się inaczej, luźniejsze zasady. Ale pojedź gdzieś pod granicę z Iranem, a zobaczysz. Honorowe zabójstwa są sankcjonowane przez kulturę. XXI wiek, a co roku kobiety giną z rąk męskich krewnych. Słyszałam nawet o takich przypadkach w "wyluzowanym" kulturowo Stambule. Ale tak naprawdę, to ktoś mi kiedyś ładnie powiedział: "nie ma złych i dobrych muzułmanów, sa tylko źli lub dobrzy ludzie". Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez polecamy Strony: 1 2 Wątek Zamknięty Index » Turcja » Turcy wobec kobiet:) #1 2008-11-25 13:00:37 BamBi Turcy wobec kobiet:) Jacy sa Turcy w stosunku do kobiet- rĂłzne opinie - zwÂłaszcza negatywne. SÂłyszaÂłam Âże straszni z nich podrywacze etc Reklama #2 2008-11-25 13:10:27 Misiaczky Re: Turcy wobec kobiet:) Witam....no moÂże i podrywacze ale nie mogĂŞ nic zÂłego na nich powiedzieĂŚ...Jak jest mÂądra dziewczyna czy kobieta to sobie z nimi poradzi...ByÂłam 7 razy w Turcji mam tam wielu dobrych znajomych i w czerwcu znowu siĂŞ wybieramy do Turcji...Pozdrawiam #3 2008-11-25 13:18:10 BamBi Re: Turcy wobec kobiet:) szkoda ze nie dodaÂłaÂś zdjĂŞc z podró¿y. Pewnie ze kazda kobieta sobie da radĂŞ, zwÂłaszcza mÂądra. Pytam tak z ciekawoÂści #4 2008-12-21 21:06:47 stawarz74 Re: Turcy wobec kobiet:) Ja teÂż nie mogĂŞ nic negatywnego powiedzieĂŚ na temat TurkĂłw, ale ogolnie badzo mili i przyjaÂźni #5 2008-12-21 21:16:01 maciej_moch Re: Turcy wobec kobiet:) Turcy to chyba tak jak Egipcjanie mili, uprzejmi podrywacze:) #6 2008-12-21 23:24:35 anet_zb Re: Turcy wobec kobiet:) zgadzam sie w peÂłni z MaĂŚkiem:) Tacy sÂą Turcy - na pewno z ich strony nie grozi nam niebezpieczeĂąstwo, to tylko od nas zaleÂży na ile im pozwolimy. #7 2009-01-04 13:30:07 Guanabanana Re: Turcy wobec kobiet:) zgadzam sie z przedmowcami. sama tez bylam kilka razy w Turcji i czesto spotykalam sie z adoracja z ich strony ale nie bylo to nic moja siostra spotyka sie z pewnym Turkiem - sa razem juz 6 miesiecy i jak narazie jest wszystko super #8 2009-01-04 20:18:30 Misiaczky Re: Turcy wobec kobiet:) no i niech tak zostanie..........Wszystkiego dobrego... #9 2009-02-05 21:17:35 tea3k Re: Turcy wobec kobiet:) Ja bylam kilka razy w Turcji. Turcy bywaja rozni. Niekiedy wulgarni i nachalni. Ale zgadzam sie, ze mozna sobie z nimi poradzic i na pewno nie przeszkodza w wypoczynku:). #10 2010-05-04 20:46:45 beatka3624 Re: Turcy wobec kobiet:) blondyki maja szczegolny "popyt":)ale mysle ze jesli zachowamy dystans w kontaktach to nic nam nie grozi,poza tym wiekszosc uwaza ze jak juz muzulmanie to pewnie fanatycy religii itpmam kilku znajomych turkow i sa bardzo ok,a debili mozna niestety spotkac wszedzie!!!pozdrawiam #11 2010-08-22 13:10:51 aga133 Re: Turcy wobec kobiet:) Zachowanie dystansu plus zwyczajne zasady grzecznoÂści powinny nas uchroniĂŚ od niechcianego towarzystwa. #12 2010-08-23 00:12:52 anulka Re: Turcy wobec kobiet:) to wszystko zaleÂży od tego na ile mogÂą sobie pozwolic. Dasz palec a chcÂą rĂŞke. #13 2011-03-23 10:43:11 deborah83 Re: Turcy wobec kobiet:) Ja mialam raz stracha, jak jeden z recepcjonistow w hotelu wsiadl ze mna do windy i dosc nachalnie zapraszal na randke. Ale po zdecydowanej odmowie sie odczepil i nie mialam juz potem zadnych problemow. Na turnusie byla z nami za to jedna babka w srednim wieku, ktorej zainteresowanie ze strony tureckich mezczyzn ewidentnie schlebialo i korzystala. #14 2011-03-23 20:51:43 Misiaczky Re: Turcy wobec kobiet:) A Ja znowu koĂącem czerwca wybywam do Turcji......z mĂŞÂżem......i w dalszym ciÂągu jestem zdania Âże Turcy sÂą mili i nie groÂźni........Pozdrawiam...... #15 2011-05-11 08:42:22 Felka Re: Turcy wobec kobiet:) zgadzam siĂŞ z poprzednikami. Najlepiej nachalnych ignorowaĂŚ i nie wdawaĂŚ siĂŞ w dyskusjĂŞ a wszyscy inni sÂą jak najbardziej przyjaÂźni i przede wszystkim pomocni jak coÂś siĂŞ dzieje. Wątek Zamknięty Strony: 1 2 Index » Turcja » Turcy wobec kobiet:)

co lubią turcy w kobietach