badanie więzi z dzieckiem przykładowe pytania
1) Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. z 1997., Nr 78, poz. 483), 2) Konwencją o Prawach Dziecka przyjętą przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych dnia 20 listopada 1989 (Dz.U. z 1991 r., Nr 120, poz. 526), 3) Ustawą z dnia 8 czerwca 2001 roku o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów (Dz.U. z 2001 r.
5.4. Więź matki z dzieckiem prenatalnym a jego płeć 86 5.5. Więź z dzieckiem prenatalnym u matek z negatywnymi doświadczeniami prokreacyjnymi 88 5.6. Wiek ciążowy a więź z dzieckiem prenatalnym 89 5.7. Predyktory więzi z dzieckiem prenatalnym – doświadczenia prokreacyjne i cechy obecnej ciąży 90 5.8. Podsumowanie 91. Rozdział 6.
Pytanie – odpowiedź, czyli zabawywspierające rozwój dziecka. Warto pamiętać, że nauka zadawania pytań, dopytywania – dlaczego, jak, po co – to naturalny etap w rozwoju dzieci. Uruchamia wyobraźnię, ćwiczy logiczne myślenie oraz wzbogaca słownictwo. Zwracam uwagę na to, jak mówią nasze dzieci i te zabawy sprawdzają się
W ocenie Sądu Najwyższego ,, nie ma podstaw do rozróżnienia między zerwaniem więzi rodzinnej wskutek śmierci osoby najbliższej, a niemożnością nawiązania lub rozwinięcia tej więzi pomiędzy bliskimi z powodu ciężkiego uszkodzenia ciała jednego z nich. Różnica między sytuacją, w której jedna z osób połączonych więzami
Przykład 1: Ankieta skierowana do nauczycieli na temat zdrowego trybu życia dzieci w wieku szkolnym. Przykład 2: Ankieta skierowana do dzieci w wieku szkolnym na temat oceny wizerunku rodziców w ich oczach. Przykład 3: Ankieta skierowana do rodziców dzieci z niepełnosprawnością intelektualną na temat ich postaw rodzicielskich.
nonton film miracle in cell no 7 sub indonesia. W trakcie postępowań sądowych w sprawach rodzinnych niejednokrotnie konieczne jest zasięgnięcie opinii biegłych celem uzyskania kompleksowej, pełnej diagnozy problemu związanego z funkcjonowaniem rodziny. Oczywiście, podstawą skierowania stron (uczestników postępowania) na badania może być również konieczność wykluczenia przez specjalistów istnienia określonych okoliczności, na istnienie których mogą wskazywać pewne zdarzenia, czy też zachowania osób zainteresowanych w kwestiach dotyczących pośrednio i bezpośrednio małoletnich. Najczęstszym sposobem uzyskania szczegółowej wiedzy o relacjach panujących w rodzinie, przyczynach dysfunkcji, jak i określenia predyspozycji i kompetencji członków rodziny do zajmowania się dziećmi jest skierowanie do Opiniodawczego Zespołu Specjalistów Sądowych (dawniej Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno- Konsultacyjnego). Badania w OZSS są przeprowadzane najczęściej w zespołach dwuosobowych, a niejednokrotnie większych i trwają w zależności od specyfiki sprawy i ilości osób badanych nawet do kilku godzin. Podczas badań osoby diagnozowane najczęściej są proszone o rozwiązanie testów psychologicznych, dobieranych w zależności od tematyki sprawy, następnie są prowadzone rozmowy indywidualne z każdą uczestniczącą w badaniu osobą. Taka rozmowa przeważnie trwa około 1-2 godziny. Badaniom (obserwacji, testom, rozmowie etc.) poddawane jest również dziecko, jego zachowania, kontakt z rodzicami, choć w pewnych sytuacjach bywa to bardzo ograniczone. Metody dobierane są w zależności od wieku dziecka. Sporadycznie, zdarzają się przypadki, w których by kompleksowo przygotować opinię, biegli wyznaczają kolejny termin badania. Pamiętać należy, iż zakres badań przeprowadzanych w Opiniodawczych Zespołach Specjalistów Sądowych (dawniej Rodzinnych Ośrodkach Diagnostyczno-Konsultacyjnych) jest określany przez sąd. Często osoby biorące udział w badaniach niesłusznie stawiają zarzut nie przeprowadzenia analizy wszystkich okoliczności sprawy istotnych z ich punktu widzenia, niejednokrotnie pojawiają się też zarzuty stronniczości osób przeprowadzających badania. Oczywiście zdarzają się opinie, których wnioski są lakoniczne, enigmatyczne, nie dostarczając pełnej wiedzy na temat w rodzinie. W takich przypadkach sąd może zlecić sporządzenie opinii uzupełniającej, lub wezwać biegłych na rozprawę celem przesłuchania na okoliczności zawarte w opinii i uzyskać informację o brakujących kwestiach, także strony mogą wnosić o uzupełnienie opinii. Dlatego też, gdy sąd zleca badanie na okoliczność więzi dziecka z jednym z rodziców lub na okoliczność jego umiejętności i predyspozycji wychowawczych, biegli nie mają obowiązku badania drugiego rodzica (którego zlecenie nie dotyczy), natomiast często, dla uzyskania pełnego obrazu sytuacji rodzinnej, przystępują do takiego badania (mogą wówczas nie zastosować testów, a ograniczyć się np. do wywiadu i obserwacji w kontakcie z dzieckiem). W zakresie kontaktów z dzieckiem badania RODK zazwyczaj obejmują właśnie ocenę więzi dziecka z rodzicem, który wnosi o kontakty, a także ustalenie optymalnego zakresu kontaktów, ewentualnie stwierdzenie, czy mamy do czynienia z manipulacją dzieckiem. W sprawach o rozwód badania dotyczą głównie wskazania, który z rodziców powinien sprawować bezpośrednią opiekę nad dzieckiem, ewentualnie wskazywać inny sposób wykonywania władzy i opieki rodzicielskiej, jak również i miejsca pobytu dziecka. W zakresie dotyczącym władzy rodzicielskiej opinia Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno- Konsultacyjnego może odnosić się do oceny kompetencji i predyspozycji wychowawczych rodzica/rodziców, których dotyczy toczące się postępowanie. Należy pamiętać, iż opinia oprócz analizy akt, wyników badań testowych (strony same rozwiązują testy), obserwacji opiera się także w znacznej mierze na informacjach uzyskanych od stron. W swoim doświadczeniu zawodowym spotykałem się z różnymi opiniami OZSS (dawne RODK), także takimi opiniami, które wskazywały ojców, jako wyłącznie kompetentnych do opieki nad dzieckiem, czy też określały ojca, jako tego z rodziców pod opieką którego dziecko powinno przebywać. Również niektóre opinie niejednokrotnie wprost określały istnienie manipulacji dzieckiem, lub wskazywały na isnienie zagrożenia dla dziecka wynikające z ewentualnych kontaktów małoletniego z jednym z rodziców . Co raz częściej też dopuszcza się dowód z opinii biegłych z listy biegłych Sądu Okręgowego lub dowód z Opinii Instytutu Ekspertyz i Analiz im. Profesora Jana Sehna w Krakowie. Atutem badań biegłych z listy biegłych jest to, że często badania są dość szybko przeprowadzane, natomiast w przypadku badań w OZSS terminy potrafią sięgać od 3 miesięcy do nawet 1 roku. W przypadku Instytutu Ekspertyz czas oczekiwania na badania to średnio 1 rok czas, aczkolwiek badania w tejże placówce są bardzo dokładne, a opinie tam wydawane mają po około 50-90 stron. O Marcin Zaborek Marcin Zaborek- adwokat w Okręgowej Izbie Adwokackiej w Warszawie, absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, , w latach 2003-2006 społeczny kurator sądowy, od 2006 r. zawodowy kurator sądowy wykonujący orzeczenia w sprawach rodzinnych i nieletnich, w latach 2008-2009 delegowany do pełnienia obowiązków Głównego Specjalisty w Wydziale Kurateli Departamentu Wykonania Orzeczeń i Probacji w Ministerstwie Sprawiedliwości, od 2010 r. starszy kurator zawodowy wykonujący orzeczenia w sprawach rodzinnych i nieletnich. W swoim wieloletnim doświadczeniu zawodowym zajmowałem się sprawami związanymi z wykonywaniem władzy rodzicielskiej, demoralizacji nieletnich, a także prowadziłem nadzory nad realizacją kontaktów z dzieckiem, podczas których stykałem się z szeroko pojętą problematyką tego zagadnienia. Aktualnie udzielam porad prawnych z zakresu prawa rodzinnego, a także biorę udział w sprawach sądowych klientów. Kontakt: 604 092 158 e-mail:@ Ten wpis został opublikowany w kategorii Przepisy prawa. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Czasy badaniom tym sprzyjały – na skutek działań wojennych dzieci w Wielkiej Brytanii były wywożone w bezpieczne miejsca, gdzie pozostawały bez rodziców nierzadko kilka lat. W szpitalach leżały samotne niemowlęta, oddzielone od matek na czas leczenia. Funkcjonowały też żłobki, do których oddawano niemowlęta nawet na kilka tygodni, jeśli matka była hospitalizowana lub rodziła kolejne dziecko. Badania Bowlby’ego, a później jego współpracowniczki Mary Ainsworth, dały początek teorii opisującej w jaki sposób tworzy się więź między dzieckiem a jego głównym opiekunem, zwykle matką, i jaki wpływ na rozwój dziecka ma zaburzenie tej więzi. Relacja dziecko-rodzic Wczesna relacja między opiekunem a dzieckiem jest o tyle ważna, że może wpływać na to: w jaki sposób dziecko będzie tworzyło kolejne związki w życiu,jak będzie się rozwijać emocjonalnie,czy rozwinie jakieś formy psychopatologii,czy będzie widziało świat jako pozytywne, bezpieczne miejsce i siebie jako jego wartościową część. Dziś wiemy, że tak długo, jak długo dziecko jest w stanie stworzyć bezpieczną i trwałą więź z głównym opiekunem, będzie w stanie tworzyć zdrowe relacje z innymi ludźmi. Uwaga! Reklama do czytania Ciąża i poród – poradniki Książki, które wspierają w ciąży, porodzie i przy karmieniu piersią. Oczywiście sprawa nie jest tak prosta i oczywista, ponieważ na to, jak potoczy się nasze życie, wpływa szereg czynników. To, o czym warto jednak pamiętać, to fakt, że jeśli od początku rodzice przyjmują pewien styl opieki i postrzegania dziecka, to tak też prawdopodobnie będą z nim postępować przez cały okres dzieciństwa. W latach pięćdziesiątych psychoanalityk Rene Spitz pokazał, że dzieci wychowywane w sierocińcach, pozbawione indywidualnej opieki i miłości (chociaż zadbane fizycznie) – „usychają”, a nawet umierają. Wkrótce potem Harry Harlow przeprowadził pionerskie badania na rezusach, podważając popularną wówczas teorię Freuda, że niemowlęta przywiązują się do matek, ponieważ są one źródłem pokarmu. Małpy Harlowa wybierały małpę-surogatkę – sztuczny druciany twór ubrany w ciepłą tkaninę, nawet jeśli pozbawiona była ona funkcji karmiącej. Przybiegały do niej, kiedy były wystraszone, używały jej jako bezpiecznej bazy do eksploracji. Wolały tę matkę zastępczą, nawet jeśli to druga „matka”, nieubrana w miekką tkaninę, była jedynym źródłem pokarmu. 4 typy przywiązania O ile Harlow przeprowadził ważne, ale wątpliwe etycznie badania (małe małpy były oddzielane po porodzie od matek), o tyle Mary Ainsworth przywiązanie badała w naturalnym środowisku w Ugandzie oraz obserwując relacje matka-dziecko w laboratorium w Baltimore. Ainsworth doszła do wniosku, że wśród dzieci można zaobserwować trzy style przywiązania. Dziś znamy jeszcze czwarty, zdezorganizowany, na szczęście występujący bardzo rzadko i dotyczący dzieci z najbardziej zaburzonym poczuciem więzi. 1. Styl bezpieczny Najbardziej powszechny i zdrowy styl przywiązania, tak zwany bezpieczny, obserwujemy u dzieci, które reagują pewnym stresem na separację od matki, cieszą się, kiedy matka wraca, traktują ją jako bezpieczną bazę do ekspoloracji przestrzeni zewnętrznej i generalnie preferują jednego opiekuna (choć wiemy również, że niemowlęta są w stanie tworzyć głębokie więzi z więcej niż jedną osobą). Warto jeszcze przeczytać: 2. Styl nerwowo-ambiwalentny Dzieci przejawiające tak zwany styl nerwowo-ambiwalentny często reagują nadmiernym stresem na zniknięcie matki, a jednocześnie okazują złość i gniew, kiedy wraca. Często są zalęknione, płaczliwe i niezdolne do samodzielnej eksploracji. 3. Styl unikający Trzeci styl przywiązania, tak zwany unikający, obserwujemy u dzieci, które mają silne poczucie odrzucenia przez matkę. W związku z tym nie szukają kontaktu z nią, nie ufają jej i uczą się radzić sobie z trudnościami samodzielnie. Eksperymenty Ainsworth pokazały, że styl przywiązania można określić już u dzieci rocznych lub półtorarocznych. Choć nie wszystkie dzieci przejawiające w bardzo wczesnym dzieciństwie inny niż bezpieczny styl przywiązania będą cierpiały w dorosłości z powodu różnorodnych psychopatologii czy problemów, badania pokazują jednak, że znajdują się one w grupie podwyższonego ryzyka. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Poradnik świadomego rodzicielstwa Cud rodzicielstwa Wsłuchaj się naprawdę w głos swojego dziecka Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli Jak postępować, żeby nasze dzieci rozwinęły bezpieczny styl przywiązania? Wbrew pozorom odpowiedź nie jest szczególnie skomplikowana. Po prostu trzeba być wrażliwym i reagować na potrzeby dziecka. Jak to jednak robić? Z pomocą przychodzi między innymi Rodzicielstwo Bliskości, termin stworzony, choć bezpośrednio oparty na teorii Bowlby’ego, przez małżeństwo Searsów. Rodzicielstwo Bliskości zakłada, że bezpieczna i silna więź tworzy się, kiedy niemowlęta są karmione piersią na żądanie, przez większość czasu znajdują się blisko matki (stąd postulat noszenia w chuście), śpią z nią, opiekunowie możliwie najszybciej reagują na płacz dziecka, jeśli poród odbywa się w sposób naturalny, bez niepotrzebnych interwencji medycznych, a noworodek natychmiast po porodzie trafia do matki. Czy zatem dzieci urodzone przez cesarskie cięcie, karmione butelką i śpiące w łóżeczkach wyrosną na nieszczęśliwych, zaburzonych dorosłych? Oczywiście, że nie! Tajemnica dobrej więzi tkwi we wrażliwości rodzica oraz reagowaniu na potrzeby konkretnego dziecka. Sztywne trzymanie się zasad proponowanych przez jakąkolwiek teorię może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego. Warto pamiętać, że dzieci rodzą z różnym temperamentem. Niektóre będą potrzebowały być karmione piersią przez dwa lata, inne zrezygnują z tej formy karmienia (i bliskości) znacznie szybciej. Nie jest też tajemnicą, że są dzieci, którą wolą spać same w łóżeczku, inne są szczęśliwe w wózku i nie lubią być noszone w chuście. Trzeba więc obserwować i podążać za własnym dzieckiem. Teorie dotyczące rozwoju dziecka są tylko teoriami, narzędziami, którą mogą pomóc. Jednak najważniejsze jest konkretne dziecko. Jeśli rodzic zna swoje dziecko i adekwatnie reaguje na jego potrzeby, nie ma powodów obawiać się trudności w rozwoju niemowlęcia. Rodzicielstwo Bliskości oferuje być może najłatwiejszą metodę prowadzącą do wytworzenia bezpiecznego stylu przywiązania, ale z pewnością nie powinno być traktowane jako jedynie słuszna droga. Drugą, obok potrzeby wrażliwości na potrzeby dziecka postawą, jest szacunek. Jeśli przyjmujemy wobec dziecka postawę autentycznego szacunku, w zasadzie niewiele więcej trzeba, by wychować szczęśliwego i wierzącego w siebie człowieka. Jakikolwiek zatem styl rodzicielstwa jest nam najbliższy, pamiętajmy, żeby nie zgubić w nim potrzeb dziecka. (1) Deprywacja – ciągłe niezaspokojenie jakiejś potrzeby biologicznej, bądź psychologicznej (częściej). Jest jednym z głównych źródeł stresu obok zakłóceń, przeciążenia i zagrożenia. (źródło:
Przygoda z OZSS zaczyna się od poczekalni. Jest to miejsce tak skonstruowane, że w jednej przestrzeni dwie strony muszą się spotkać. To celowe. Jest to pomieszczenie, w którym są kamery. Przyjdą przedstawić się osoby, które będą prowadzić badanie. Wręczają dwa kwestionariusze do wypełnienia. Proste kwestionariusze gdzie wyrażasz zgodę na badanie, podajesz sygnaturę sprawy sądowej, z której ono wynika. Zadanie maksimum na kilka minut. Badających jednak nie ma co najmniej przez pół godziny. Oficjalnie badanie się jeszcze nie rozpoczęło ale obserwują co w tym czasie się dzieje, kto i jak zajmuje się dziećmi. Gdy po tym ciągnącym się w nieskończoność oczekiwaniu pojawią się prowadzące badanie (dwie osoby: psycholog i pedagog) to zapraszają wszystkich do pokoju z zabawkami. Nie ma tam zbyt wielu zabawek, są wybrakowane, np. tak, że jest planszówka ale bez kostki. Do tego pokoju możesz zabrać ze sobą wszystkie swoje rzeczy. Proponuję mieć ze sobą plecak gdyż jest najwygodniejszy i wiele pomieści. Plecak. Przygotuj się jak na całodzienną wyprawę z dziećmi. W zawiadomieniu jest informacja, że badanie trwa 6-7 godzin. Pierwszego dnia spędziłem tam 7 godzin. Pomyśl co będziesz robić z dziećmi przez kilka godzin bo zanudzicie się na śmierć tam. Zabierz jakieś gry, gazetki dla dzieci, coś czym na pewno się zainteresują i najlepiej aby to było coś przy czym możecie spędzić czas wspólnie. Weź jedzenie i picie dla dzieci ale też coś dla siebie aby w pewnym momencie jedyną rzeczą, o której będziesz myśleć nie był świdrujący w żołądku że dzieci po okresie alienacji nic od Ciebie nie wezmą, ani jedzenia ani picia ani nawet rzeczy, z których normalnie byliby zachwyceni. To nie ważne. Ty będziesz przygotowany. Weź wszystko jeśli nawet ze wszystkim wrócisz do domu. W pomieszczeniu gdzie będziecie siedzieć będą was obserwować. W OZSS w Warszawie przy Rondzie Wiatraczna dla Sądu Okręgowego Warszawa-Praga sprowadza się to do jednej kamery w pokoju. Następuje krótkie wprowadzenie, dowiadujesz się co się wydarzy. Czyli generalnie tyle, że siedzicie tu kilka godzin a prowadzące poproszą na wyrywki kolejne osoby. W ramach wstępu od prowadzących dostaniecie (rodzice) testy do wypełnienia. Jest tego trochę. To 3 testy. Istotne jest to, że mówią, że rozwiązanie testów nie jest najważniejsze, nie ma limitu czasu. Potraktuj to dosłownie, że jeśli są okoliczności aby spędzić czas z dziećmi aktywnie to to zrób. Testy i tak gdzieś później zdążysz wypełnić. Trochę czasu schodzi się na wypełnienie testów. Jeden test to test niedokończonych zdań. Dwie strony A4, około 30-40 początków stwierdzeń, które masz dopisać. Brzmią przykładowo tak: Nienawidzę gdy… Większość kobiet… Wszyscy mężczyźni… Jestem szczęśliwy gdy… Lubię… Drugi test to test „CUIDA” na 5 stron A4, na których jest 175 stwierdzeń. Do każdego ze stwierdzeń należy zaznaczyć jedną odpowiedź z czterech możliwych: zdecydowanie się nie zgadzam, raczej się nie zgadzam, raczej się zgadzam, zdecydowanie się zgadzam. Należy skupić się na twierdzeniach, gdyż zazwyczaj są przeczeniami lub podwójnymi przeczeniami. Są też pytania kontrolne na zasadzie twierdzeń absolutnie oczywistych. Jednym z nich było twierdzenie „Nigdy nie widziałem żadnego samochodu”. Głupio było by odpowiedzieć „zgadzam się”. Odpowiadasz tu przeczeniem „całkowicie się nie zgadzam”. W głowie robi się automatycznie mętlik, bo odpowiadasz przeczeniem na przeczenie do rzeczy o samym teście na i na stronie Polskiego Towarzystwa Psychologicznego Trzeci test to test postaw rodzicielskich Mieczysława Plopa w 2008 roku opracował taki kwestionariusz w wersji dla ojców i dla matek. Jest to 50 stwierdzeń, dwie strony A4, pewnych postaw wobec dzieci, z którymi ty jako rodzic się utożsamiasz lub nie. Np. stwierdzenie „cały czas z niepokojem myślę o moim dziecku gdy nie wiem gdzie jest”. I to stwierdzenie dla mnie jest prawdziwe, raczej prawdziwe, raczej nieprawdziwe, zdecydowanie nieprawdziwe. Wynikiem jest wskazanie jednej z postaw u rodzica względem dziecka:postawa akceptacji-odrzucenia;postawa nadmiernie wymagająca;postawa autonomii;postawa niekonsekwentna;postawa nadmiernie ochraniająca. Prezentacja opisująca w skrócie czym jest test postaw rodzicielskich na Szerszy opis zagadnienia wraz z bibliografią na W moim wypadku prowadzące poprosiły na indywidualną rozmowę w osobnym pokoju najpierw jednego syna, później drugiego. Z każdym rozmawiały kilkadziesiąt minut, może z pół godziny. Może drobiazg ale jest zakaz jakiegokolwiek używania telefonów więc warto ze sobą zabrać tradycyjny zegarek na rękę. Poprosiły by wzięli ze sobą na rozmowę poszła madka. Wydaje mi się, że trwało to koło dwóch tym wypadku gdy madka wyszła z rozmowy indywidualnej to powiedziały, że może z dziećmi iść do domu. Zasada jest taka, że obserwują oboje rodziców z dziećmi, następnie jednego rodzica samego z dziećmi, później drugiego rodzica samego z dziećmi. Tu już widać stwierdziły, że nie potrzebują obserwować jak matka będzie postępować jak będzie sama z dziećmi, bo jak byliśmy wszyscy razem to i tak się zachowywała jakby mnie nie było. Miały co obserwować… Według mnie rozmowa indywidualna jest tak aranżowana aby spowodować w tobie dyskomfort już na starcie a w trakcie rozmowy prowadząca badanie spróbuje wytrącić cię z równowagi. W moim przypadku oznaczało to postawienie krzesła dla mnie pod ścianą i z dala od biurka, przy którym siedziały dwie prowadzące. W czasie rozmowy może zacząć zadawać pytania o coś co doskonale rozumie i drążyć w kółko albo zacznie na ciebie naskakiwać. Według mnie to tylko sprawdzenie jak zareagujesz w stresującej sytuacji, czy z opanowaniem. Może to celowe, może takie były, ale część pytań była nieprecyzyjna lub zadana w inny irytujący sposób. Na pewno padną pytania o to dlaczego się rozstaliście, jak to pytania o wszystkie sprawy to czy pracujesz, jak oceniasz swoją sytuację majątkową, o alimenty. O to jakie masz warunki mieszkaniowe. Dostałem serię pytań o prawdopodobne trudne sytuacje z dziećmi i jak bym do nich podszedł, jak rozwiązałbym ten problem. Do mojej każdej pierwszej odpowiedzi dostawałem pytanie, że jak to nie zadziała to co dalej. Czasem też po drugiej odpowiedzi, abym musiał podać jeszcze trzeci sposób. Pytania zapewne zależałyby od wieku dziecka. Teraz przyjmij czytając poniższe, że dziecko ma 10 Co bym zrobił gdyby dziecko nie chciało myć zębów? Gdyby nie chciało odrabiać lekcji? Gdyby wulgarnie odzywało się do mojej nowej partnerki? Gdyby nie wróciło po szkole do domu a nic nie mówiąc poszło do kolegi i nie odbierało telefonu? Gdyby dziecko zaczęło palić papierosy? Także inne pytania jak np. jakie umiejętności, talenty u mojego dziecka rozwijać; co kiedyś dzieciom powiem jak będą starsze dlaczego się rozstaliśmy. Pod koniec indywidualnej rozmowy ze mną padły pytania o to co bym zmienił w tym co miało miejsce w czasie badania (głównie w kontekście swojej osoby, swojego postępowania); czy coś mnie zaskoczyło; na co zwróciłem uwagę w czasie badania. Dobrze by było wykazać się czymś co zaobserwowałeś a wykaże twoją spostrzegawczość w trosce o dzieci, ich emocje, reakcje, zdrowie. Choćby zauważyłeś, że syn ma odmrożone dłonie – powiedz o tym. Na końcu zostałem przeczołgany serią pytań jak z karabinu. Pytań „technicznych”, na które obstawiam, że większość ojców po 8 czy 10 latach najzwyczajniej w świecie nie pamięta jak było. Warto zatem znać odpowiedź na choć część z tych pytań. Poniżej ich spora lista, choć może niepełna: czy ciąża przebiegała prawidłowo z jednym i drugim dzieckiem; czy urodziło się bez problemów; do kiedy korzystało z pieluch; kiedy zaczęło chodzić samodzielnie; czy chodziło do żłobka i kiedy poszło dziecko do żłobka; czy były problemy w żłobku; kiedy poszło do przedszkola; czy były problemy w przedszkolu, jakie; czy było kiedyś w szpitalu, kiedy, z jakiego powodu; czy było u lekarzy specjalistów, kiedy, jakich, z jakiego powodu; czy było u psychologa lub psychiatry. Opinia ma zostać opracowana do 3 tygodni od badania i przekazana do sądu. Sąd może, ale nie musi, kopię tej opinii wysłać tobie. W każdym razie jak z sądowego Portalu Informacyjnego dowiesz się, że opinia wpłynęła – możesz po prostu iść przeczytać ją w aktach sprawy w czytelni sądu. Plik pdf z – Zarządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 1 lutego 2016 r. w sprawie ustalenia standardów metodologii opiniowania w opiniodawczych zespołach sądowych specjalistów. Podobne wpisy O kosztach za OZSS info nt. kosztów z Sądu Okręgowego w Gliwicach – nt. OZZS na str. nr 14 i 15Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 15 grudnia 2015 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych kosztów przeprowadzenia dowodu z opinii opiniodawczego zespołu sądowych specjalistów – Dziennik Ustaw RP
Transpłciowość to pojęcie zbiorcze na wszystkie rodzaje tożsamości płciowych, które łączy brak zgodności między płcią nadaną przy narodzinach osoby a tą, z którą osoba się utożsamia. To termin, który jednoczy seksualną różnorodność tożsamościową u ludzi i obejmuje swoim zasięgiem zjawiska wymykające się ze sztywnych schematów płciowych, stereotypów i binarnego podziału. Transseksualność (należąca do spektrum transpłciowości) obecnie klasyfikowana jest w ICD-10 jako zaburzenie tożsamości płciowej, ale już w ICD-11 takiej kategorii nie będzie. Tym, co obecnie uważa się za zaburzenie i problem, jest dysforia płciowa (stan emocjonalny związany z funkcjonowaniem w roli społecznej/w ciele niezgodnym z tożsamością danej osoby) i to ona podlega leczeniu i terapii, której elementami są medyczna korekta płci oraz kuracja hormonalna. O ile w przypadku osób dorosłych pojawia się niewiele kontrowersji związanych z zasadnością tranzycji, o tyle w przypadku dzieci i młodzieży jest już ich znacznie więcej. Pierwsze odczucia związane z transpłciowością zaczynają się zazwyczaj we wczesnym dzieciństwie (przed dojrzewaniem biologicznym) i przyjmują postać głębokiego i stałego niezadowolenia z własnej płci (w sensie metrykalnym, społecznym) wraz z chęcią funkcjonowania społecznie i biologicznie jako osoba płci przeciwnej/alternatywnej. U dzieci elementy transpłciowości to też preferencja ku ubieraniu się i zachowywaniu się jak osoby płci przeciwnej (do metrykalnej) i odrzucaniem cech związanych z płcią nieakceptowaną, np. częściami ciała – dysforia płciowa. Nie wystarczy jednak, aby specjalista uznał, że dziecko jest transpłciowe, bo np. chłopiec jest delikatny i dziewczęcy, lubiący bawić się lalkami. Tożsamość płciowa jest warstwą głębszą i różną od roli płciowej, która w dużym udziale jest kształtowana przez czynniki społeczno-kulturowe, a tożsamość płciowa w przeważającej mierze przez czynniki biologiczne. Około piątego/szóstego roku życia u dzieci pojawia się stałość rodzaju (Brannon, 2002), czyli wiedza o tym, że tożsamość płciowa jest rzeczą stałą i niezależną od wyglądu. Dziecko w tym wieku wie, że mama, która ścięła włosy na krótko i ubrała koszulę taty, jest wciąż kobietą. Młodsze dzieci rozpoznają płeć osób na podstawie cech zewnętrznych, kulturowo przypisanych do którejś z binarnych płci. Można więc uznać, że już w pierwszej klasie szkoły podstawowej czy też pod koniec edukacji przedszkolnej u dzieci występuje stała tożsamość płciowa. Uznaje się, że tożsamość płciowa kształtuje się do około trzeciego roku życia dziecka, po tym okresie jest już ustalona i niezmienna (Kalbfleisch, 1995; Gallagher, 2005). Sam proces rozwoju tożsamości płciowej kończy się, jak wspomniano wcześniej, około szóstego roku życia (Stein, 1997). Biorąc pod uwagę te informacje, z całą pewnością należy uznać, że dziecko po szóstym roku życia jest już świadome swojej tożsamości płciowej i funkcjonowanie niezgodnie z nią szkodzi i rujnuje jego zdrowie psychiczne (więcej w podrozdziale: Kondycja psychiczna dzieci transpłciowych). Wraz z wiekiem u dzieci zanikają zachowania zwiastujące transpłciowość, co należy łączyć z pragnieniem dostosowania się do oczekiwań rodziców i cisnormatywnego społeczeństwa, które nie zezwala na zachowania nonkonformistyczne płciowo. Jest też tak, że nie wszystkie dzieci wykazujące elementy dysforii płciowej w dzieciństwie wyrastają na osoby poddające się tranzycji, część z nich może być osobami cispłciowymi: homoseksualnymi, biseksualnymi itp. Dla wielu dzieci identyfikacja z płcią rozpoczyna się już około wieku dwóch lat, ale nie jest ona wtedy jeszcze stała. Nie ma obecnie sposobu na to, aby móc z dużą dozą prawdopodobieństwa uznać, że większość dzieci atypowych płciowo wyrośnie na osoby transpłciowe, ale można przyjąć, że u dużej grupy z nich w okresie dojrzewania i dorosłości dojdzie do coming-outu i identyfikacji z Transpłciowość u dzieci – rozpowszechnienie w populacji W ubiegłym wieku panowało w świecie nauki przekonanie, że transpłciowość u dzieci i młodzieży jest zjawiskiem marginalnym. Badania naukowe donosiły, jakoby większość dzieci przejawiających w swoim życiu elementy dysforii płciowej czy nonkonformizmu płciowego, dojrzewało na osoby cispłciowe. Mało tego – nierzadko wiązano niestereotypowe zabawy u dzieci z przyszłą orientacją nieheteroseksualną. Na podstawie badań zachowań dzieci w latach 80. i 90. XX wieku uznano, że 1–2% chłopców jest transpłciowych, podczas gdy u dziewczynek jest to odpowiednio 2–4% (Achenbach, Edelbrock, 1981; Zucker, Bradley, 1995). Oczywiście, pisząc w ten sposób, odnosimy się do płci metrykalnej (wpisanej do dokumentów) tych dzieci. Amerykański seksuolog Richard Green, który specjalizował się w badaniach nad transseksualnością i homoseksualnością, uważał, że większość chłopców, którzy w dzieciństwie nie akceptowali swojej płci, wyrosło na osoby homoseksualne (75% badanych), podczas gdy zaledwie 2% badanych w dorosłości posiadało tożsamość płciową kobiecą (Green, 1987). Chociaż obecnie dalej uważa się, że dzieci transpłciowe stanowią stosunkowo niewielką część populacji, można zauważyć, że coraz więcej transpłciowych dzieci i młodzieży dokonuje coming-out (ujawnienia się) i przechodzi tranzycję w młodszym wieku niż było to w latach poprzednich. Niestety w dzisiejszych czasach również trudno jest oszacować rozpowszechnienie dzieci, które prezentują się jako zróżnicowane płciowo lub identyfikują się jako osoby transpłciowe. Istnieją pewne dane z próbek klinicznych dzieci będących w procesie leczenia ze względu na dysforię płciową. Badania te szacują, że 5–12% dziewcząt i 2–6% chłopców wykazuje elementy transpłciowości. Co ciekawe, dziewczynki trans od trzech do aż sześciu razy częściej są poddawane leczeniu dysforii płciowej i rozpoznawane jako osoby transpłciowe w porównaniu do trans chłopców. Można to tłumaczyć większym społecznym przyzwoleniem na zachowania niestereotypowe u dziewczynek niż u chłopców (odnoszę się do płci metrykalnej). Aby przybliżyć zagadnienie podwójnych standardów wobec nonkonformistycznych zachowań u chłopców i dziewczynek, przytoczę wyniki ankiety przeprowadzonej przez serwis który przepytał około tysiąc dorosłych Amerykanów i Amerykanek w ankiecie dotyczącej drażliwych tematów związanych z wychowywaniem dzieci. We wszystkich zbadanych kategoriach kobiety były bardziej skłonne pozwolić dziecku przeciwstawić się społecznym normom płciowym niż mężczyźni. Podczas gdy większość osób obojga płci nie miała problemów, aby pozwolić swoim córkom bawić się ciężarówkami i ubrać chłopięce ubrania, najwięcej trudności i napięcia pojawiało się, gdy mowa była o pozwoleniu chłopcom na bardziej „kobiece” zachowania. Ojcowie w dużej mierze nie zgadzają się z pomysłem, aby ich syn używał makijażu i nosił sukienki, ale zgadzają się na to, aby ich córki bawiły się samochodami i nosiły stereotypowo chłopięcą odzież. Badanie wykazało, że 81% matek akceptowało zabawę lalkami u swoich synów, ze strony ojców było to 61%. Dużą różnicę widać w stosunku do malowania się przez chłopców, bo tylko 36% ojców tolerowało takie zachowanie w porównaniu do 55% kobiet. Z drugiej strony, 96% matek i 90% ojców nie miało problemu ze zgodą na zabawę stereotypowo chłopięcą u swoich córek, a 78% matek i 70% ojców zgadzało się na noszenie przez dziewczynki ubrań uznawanych za chłopięce. W swojej praktyce klinicznej autor pracuje głównie z dziećmi transpłciowymi oraz ich rodzicami, duży udział w tej populacji stanowią trans chłopcy. W pewnym wymiarze może więc zgodzić się, że większość spośród trans dzieci stanowią osoby będące w tranzycji typu K/M, a więc zaklasyfikowane przy narodzinach jako dziewczynki – AFAB (ang. assigned female at birth). Znaczenie wsparcia ze strony rodziców / opiekunów dla dobrostanu psychicznego trans dzieci Jak donosi pismo Journal of Adolescent Health, ryzyko samobójstwa u transpłciowych dzieci zmniejsza się aż o 65%, kiedy zwraca się do nich preferowanymi imionami. Za takie imiona uznaje się te, które są zgodne z tożsamością płciową zainteresowanych. Warto podkreślić, że wymaganie od osób transpłciowych okazania dokumentów potwierdzających ich płeć metrykalną – przed zwróceniem się we właściwym rodzaju – jest formą transfobii i nie ma żadnego uzasadnienia. Stephen T. Russel – badacz zajmujący się rozwojem osób nastoletnich – wysnuł taki wniosek na podstawie danych zebranych od ponad 120 transpłciowych i nonkonformistycznych płciowo osób. W porównaniu z grupą, w której osoby nie mogły posługiwać się swoimi wybranymi imionami, te, które mogły, charakteryzowały się aż o 71% mniejszym występowaniem objawów depresyjnych i przede wszystkim o 35% mniejszą liczbą myśli samobójczych i w 65% mniejszą liczbą prób samobójczych. Wniosek z tych badań jest więc oczywisty, używanie właściwych form językowych wobec osób transpłciowych ma pozytywny wpływ na ich zdrowie psychiczne. Z mojej praktyki klinicznej wynika, że prośba do rodziców, aby zaprzestali używania starego imienia (deadname) i złych końcówek, to główny cel wizyt dzieci transpłciowych (i ich rodziców) w gabinecie psychologicznym. Używanie form gramatycznych tożsamych z daną płcią jest często początkiem emancypowania własnej transpłciowości i od tego procesu rozpoczyna się społeczne funkcjonowanie jako osoba danej płci. Nie należy jednak pospieszać ani karcić osób, które z różnych przyczyn mogą nie być gotowe na to, aby wraz z odkryciem swojej tożsamości natychmiastowo przestawić się na alternatywne wersje gramatyczne. Temat ten dotyczy szczególnie osób starszych, które przez większą część życia używały błędnych końcówek do opisu samych siebie, więc podjęcie zmiany w tym zakresie wymaga u nich większej ilości czasu. Największym wsparciem, które rodzice mogą ofiarować transpłciowemu dziecku, jest akceptacja i szacunek. Wielu rodziców, z którymi współpracuję, szuka odpowiedzi na pytania dotyczące genezy transpłciowości, rozważają kwestie terapii hormonalnej i korekty płci, co w początkowej fazie coming-outu oddala ich od zrozumienia swojego dziecka. Kluczem do tego jest właśnie odpowiednia forma zwracania się, która może zdziałać naprawdę wiele, aby dziecko czuło się kochane i bezpieczne we własnej rodzinie. Kondycja psychiczna dzieci transpłciowych W 2012 i 2014 r. National Transgender Discrimination Survey (NTDS) oraz Williams Institute przeprowadziły badania, których wnioski mówią o rozpowszechnieniu prób samobójczych w populacji osób transpłciowych na poziomie 41%. Można uznać, że jest to duża część osób transpłciowych, biorąc pod uwagę również minimalną reprezentację tych osób w populacji (w porównaniu do osób cispłciowych, u których występuje zgodność między płcią odczuwaną a nadaną przy narodzinach). W 2018 r. Amerykańska Akademia Pediatrów (American Academy of Pediatrics) dowiodła na podstawie badań własnych, że 50,8% nastolatków i nastolatek trans próbowało odebrać sobie życie. Spośród tych osób najbardziej narażone na tego typu akty były osoby niebinarne oraz trans kobiety. Można pokusić się więc o stwierdzenie, że transpłciowym osobom kobiecym oraz osobom niebinarnym transfobia i społeczne wykluczenie doskwierają bardziej niż transmężczyznom. Omawiając transpłciowość w kontekście relacji rodzic – dziecko, najbardziej istotne jest to, że rodzice dzieci i nastolatków mają niebagatelny wpływ na ich dobrostan psychiczny (a w konsekwencji życie). Amerykańska Fundacja Zapobiegania Samobójstwom szacuje, że u osób transpłciowych odrzuconych przez rodzinę wskaźnik samobójstw wynosi ok. 58%. Z drugiej strony wskaźnik samobójstw na poziomie 4% dotyczy osób, które od rodziny otrzymały wsparcie i akceptację. Biorąc pod uwagę takie wnioski z badań naukowych, na terapeutach i terapeutkach rodziców dzieci transpłciowych leży duża odpowiedzialność za wykształcenie u dorosłych postawy wspierającej transpłciowe dzieci i nastolatków/nastolatki. Społeczne uwarunkowanie problemów psychicznych u dzieci i osób nastoletnich trans Transpłciowość bywa bardzo często mylnie nazywana zaburzeniem psychicznym/seksualnym, a jako argumentu za tą tezą używa się powszechności myśli i tendencji samobójczych w populacji osób niecispłciowych. Warto podkreślić, że zjawisko to jest silnie związane ze społecznym odrzuceniem, jakiego doznają osoby nonkonformistyczne płciowo, niebinarne i transseksualne. To, że u osób trans rozpoznaje się często depresję i zaburzenia lękowe, nie świadczy o patologii związanej z transpłciowością, lecz jest dowodem na społeczne uwarunkowanie stresu mniejszościowego i jego wpływu na zdrowie psychiczne. Transfobia czy transuprzedzenia obejmują zestaw emocjonalnych, poznawczych i behawioralnych komponentów odnoszących się do transpłciowości. Może przybierać formy mikroagresji, dyskryminacji w obrębie rynku pracy i dostępu do służby zdrowia, ale i też instytucjonalnej przemocy skierowanej wobec osób, których wygląd i tożsamość płciowa odbiegają od społecznych standardów dotyczących konstruktu płci. Niestety wielokrotnie dochodzi do uwewnętrznienia tych uprzedzeń, co osoba przeżywa jako formę agresji przeciwko sobie – zinternalizowanej transfobii. Niezgodność między tożsamością płciową a płcią metrykalną według najnowszego rozporządzenia Światowej Organizacji Zdrowia (ICD-11) nie jest już uznawana za chorobę. Na dotarcie tych zmian na grunt polski należy jeszcze poczekać, ale jest to ważny znak dla osób zajmujących się zdrowiem psychicznym, w jakim kierunku będą zmierzały standardy wsparcia dla osób niecispłciowych. Jak zaznacza WHO: „Problemy psychiczne, z którymi się borykają [osoby trans], wynikają z braku społecznej akceptacji, a nie wewnętrznego rozdarcia związanego z odczuwaną tożsamością płciową”. Kryteria rozpoznawania dysforii płciowej u dzieci według DSM-V oraz zaburzeń tożsamości płciowej u dzieci według klasyfikacji ICD-10 ICD-10 Kryteria diagnostyczne – Zaburzenia identyfikacji płciowej w dzieciństwie: • Dla osób zaklasyfikowanych przy narodzinach jako dziewczęta: A. Dziecko wykazuje trwałe i nasilone niezadowolenie z powodu bycia dziewczynką i potwierdza pragnienie bycia chłopcem (lecz nie jest to tylko pragnienie jakichś kulturowych korzyści z bycia chłopcem) lub dowodzi, że jest chłopcem. B. Występuje którekolwiek z następujących: 1) utrwalona wyraźna niechęć do normalnego żeńskiego ubioru i nastawanie na noszenie stereotypowego ubioru męskiego, np. chłopięcej bielizny lub innych akcesoriów; 2) utrwalone odrzucanie żeńskiej budowy anatomicznej, potwierdzone co najmniej jednym z następujących: a) zapewnianie, że już ma lub urośnie jej penis, b) odrzucanie oddawania moczu w pozycji siedzącej, c) zapewnianie o niechęci do rozwoju piersi lub menstruacji. C. Dziewczynka nie osiągnęła jeszcze pokwitania. D. Zaburzenie występuje od co najmniej sześciu miesięcy. • Dla osób zaklasyfikowanych przy narodzinach jako chłopcy: A. Dziecko wykazuje trwałe i nasilone niezadowolenie z powodu bycia chłopcem i potwierdza pragnienie bycia dziewczynką lub rzadziej dowodzi, że jest dziewczynką. B. Występuje którekolwiek z następujących: 1) skoncentrowanie na stereotypowych czynnościach żeńskich przejawiające się preferowaniem stroju żeńskiego, naśladowaniem lub silnym pragnieniem uczestniczenia w dziewczęcych grach i zabawach, a odrzucaniem stereotypowych zabaw, gier i czynności chłopięcych; 2) utrwalone odrzucanie męskiej budowy anatomicznej, potwierdzone powtarzanym zapewnianiem o co najmniej jednym z następujących: a) że rośnie, by stać się kobietą (a nie tylko, by podjąć taką rolę), b) że członek i jądra budzą wstręt lub zanikną, c) że lepiej byłoby nie mieć członka ani jąder. C. Chłopiec nie osiągnął jeszcze pokwitania. D. Zaburzenie występuje od co najmniej sześciu Kryteria diagnostyczne – Dysforii płciowej u dzieci: Dziecko przeżywa niezgodność między płcią nadaną przy narodzinach a tożsamością płciową, którą odczuwa, i stan ten trwa co najmniej sześć miesięcy. Do postawienia diagnozy dziecko musi spełniać co najmniej sześć z poniższych kryteriów: 1. Intensywne pragnienie bycia osobą płci przeciwnej (alternatywnej) lub wytrwałe twierdzenie, że jest się osobą płci przeciwnej (lub innej niż ta, która została przypisana przy narodzinach). 2. Osoby urodzone jako chłopcy preferują przebieranie się lub noszenie odzieży stereotypowo uznawanej za kobiecą. Osoby urodzone jako dziewczęta wolą ubierać się w coś, co jest uznawane za chłopięce i zdecydowanie przeciwstawiają się ubieraniu w odzież stereotypowo kobiecą. 3. Podczas zabaw i gier dziecko pragnie odgrywać rolę osoby innej płci. 4. Dziecko woli bawić się zabawkami lub brać udział w zajęciach, które zwykle uważa się za odpowiednie dla płci przeciwnej. 5. Dziecko preferuje zabawę z dziećmi płci przeciwnej. 6. Chłopcy odmawiają zabawy zabawkami, które są uważane za typowe dla chłopców. Dziewczęta odrzucają gry i zabawki, które zazwyczaj przeznaczone są dla kobiet. 7. Dziecko doznaje intensywnego wstrętu wobec intymnych części swojego ciała. 8. Dziecko pragnie pierwszorzędowych i drugorzędowych cech płciowych tożsamych z odczuwaną płcią. 9. Dziecko odczuwa silny lęk i stres, a także problemy z funkcjonowaniem w kręgach społecznych, szkole i innych sytuacjach. Propozycja wywiadu opartego o biografię psychoseksualną autorstwa prof. Marii Beisert: Pytania diagnostyczne, które warto zadać dziecku, oprócz standardowych ujętych w biografii psychoseksualnej autorstwa prof. Marii Beisert: Czy zdarzyło ci się kiedyś wziąć kosmetyki twojego taty i używać ich zamiast swoich? (Np. kremu po goleniu). Czy pamiętasz, abyś w swoim dzieciństwie myślał / myślała o tym, że będziesz rozwijać się w kierunku męskim/kobiecym? W jaki sposób czułeś/czułaś się na basenie, na plaży? Czy masz w pokoju lustro? Lubisz patrzeć w swoje odbicie? Jak czujesz się podczas korzystania z toalety? Czym jest dla ciebie codzienna pielęgnacja? Kiedy patrzysz na swoje zdjęcia z dzieciństwa, kim jest dla ciebie ta osoba, którą oglądasz? Kim byłeś/byłaś podczas zabaw dziecięcych, np. w dom, małżeństwo, rodzinę? Te przykładowe pytania mogą pomóc w nakierowaniu rozmowy z młodą osobą na te obszary, które mogą wskazywać na trudności związane z dysforią płciową. Warto jest mieć w sobie tę świadomość, że ostre objawy związane z dysforią to już ten etap, w którym interwencja psychologiczna powinna się odbyć, ale równie dobrze doświadczona osoba może rozpoznać u dziecka jej elementy znacznie wcześniej. Jest to o tyle istotne, że w przypadku tak młodych osób wskazane jest objęcie ich opieką terapeutyczną jak najwcześniej. Warto zobrazować wypowiedziami realnych klientów o to, w jakim kierunku i ku jakim ważnym diagnostycznie informacjom może pójść rozmowa kierowana tymi pytaniami. Praca z rodzicami dzieci transpłciowych – przypadek Obecnie można zauważyć tendencję wzrostową, jeżeli mowa o liczbie wizyt rodziców z dziećmi, które odbierane są jako nonkonformistyczne płciowo. W praktyce autora takich spotkań tygodniowo odbywa się kilka. Schemat wygląda w ten sposób, że kontaktują się rodzice zgłaszający przez telefon sytuację, w której dziecko oznajmia im, że jest osobą płci alternatywnej (do tej wpisanej w akcie urodzenia). Z pewnym zadowoleniem autor obserwuje, że większość rodziców zgłasza się do specjalisty nie po to, aby dziecko zmienić, lecz aby nauczyć się akceptować ten fakt i pomóc dziecku w byciu szczęśliwym. Na sesji pojawiają się rodzice wraz z transpłciowym chłopcem w wieku 14 lat. Sesja odbywa się we wrześniu. Dorośli zgłaszają trudność związaną z fryzurą córki, mówią o tym, że podczas wakacji dziewczyna bez ich zgody ścięła swoje długie włosy na zupełnie krótko („na jeża”) i zrezygnowała z chodzenia w sukienkach. Mówią o ogromnym zaskoczeniu, ale i braku zgody na tę sytuację. Nie rozumieją, skąd taka nagła zmiana i podkreślają, że nigdy nie było zwiastunów tego, aby ich córka nie akceptowała swojej płci. W toku rozmowy chłopak mówi o tym, że chłopięcy w pojęciu stereotypowym był od zawsze i przypomina rodzicom różne sytuacje, które to podkreślają. Po pewnym czasie rodzice potwierdzają, że zawsze czuli, że ich dzie... Kup prenumeratę Premium, aby otrzymać dostęp do dalszej części artykułu oraz 254 pozostałych tekstów. To tylko 39 zł miesięcznie.
Materiały przygotowane dla nauczycieli –wychowawców uczących we wszystkich typach socjometryczne służą jako pomoc nauczycielowi- wychowawcy w jego pracy wychowawczej. Pomagają nauczycielowi w poznaniu wychowanków, sytuacji jaka może zaistnieć w jego klasie, oraz w integracji tego typu wychowawca może przeprowadzić w miarę potrzeb. Wyniki tych badań może gromadzić w celach porównawczych, aby móc wyciągnąć odpowiednie wnioski dotyczące np. atmosfery tolerancji w klasie, zapobiegania pojawiającym się problemom wśród młodzieży ramach tych badań nauczyciel – wychowawca może wykonać obliczenia socjometryczne dotyczące:-Wskaźników socjometrycznych- indywidualnych tj. obliczyć pozytywny status socjometryczny, negatywny status socjometryczny, ogólną pozycję danej jednostki, pozytywną ekspansywność danej jednostki, negatywną ekspansywność danej socjometrycznych – grupowych tj. obliczyć ekspancywność grupy, spoistość ( wzajemność ) grupy, zwartość grupy oraz integrację chcąc przeprowadzić takie badania socjometryczne powinien przygotować: każdemu uczniowi odpowiedni numer (inny niż w dzienniku ), ponieważ dla uczniów badania są siebie przygotowuje listę z nadanymi numerami, oraz odpowiadającymi tym numerom kartkach przygotowuje 3 pytania pozytywne, oraz 3 pytania wychowawca gromadzi na odpowiednich planszach, łącząc odpowiednie relacje między uczniami wykonuje również diagramy słupkowe (może kołowe ), aby zgromadzić wszelkie odpowiedzi pozytywne oraz negatywne i móc je omówić wraz z sytuacjach krytycznych wyniki badań omawia również z podstawie odpowiedzi wychowawca wykonuje obliczenia statystyczne:a) WSKAŹNIKI SOCJOMETRYCZNE- INDYWIDUALNE-POZYTYWNY STATUS SOCJOMETRYCZNY PSX = ( liczba osób wybierających ) / ( N-1 ) x ilość pytań pozytywnychN- ogólna liczba dzieci w zespoleOdpowiedzi mieszczą się w przedziale [0; +1]-NEGATYWNY STATUS SOCJOMETRYCZNYNSX = ( liczba osób odrzucających ) / ( N-1 ) x ilość pytań negatywnychN – ogólna liczba dzieci w zespoleOdpowiedzi mieszczą się w przedziale [0; +1]-POZYCJA OGÓLNA DANEJ JEDNOSTKIOsx = Psx - NsxWartość ta zmienia się w przedziale [-1 ; + 1 ]-POZYTYWNA EKSPANSYWNOŚĆ DANEJ JEDNOSTKIPEX = ( liczba osób wybranych ) / ( N-1 ) x ilość pytańWartość ta zmienia się w przedziale [0;+1 ]-NEGATYWNA EKSPANSYWNOŚĆ DANEJ JEDNOSTKINEX=( liczba osób odrzuconych ) (N-1 ) x ilość pytańWartość ta zmienia się w przedziale [0;+1 ]b) WSKAŹNIKI SOCJOMETRYCZNE – GRUPOWE-EKSPANSYWNOŚĆ GRUPYEG =p/Np- liczba wyborów identycznych( liczba tych co wybrali tę samą osobę )N – liczba wszystkich uczniów w zespole-SPOISTOŚĆ ( WZAJEMNOŚĆ ) GRUPYSG = k/C2NC2N =N(N-1)/2k- liczba par o wzajemnym wyborzeN- liczba wszystkich uczniów w zespole-ZWARTOŚĆ GRUPYZG = R. δ / μ . pδ = 1-pp =d/N-1R - liczba wyborów wzajemnychμ - liczba wyborów nieodwzajemnionychd - liczba wyborów dla każdej osoby ( zależy od ilości pytań ) N - liczba wszystkich uczniów w zespole-INTEGRACJA GRUPYIG =1/( liczba osób izolowanych )Osoby izolowane- liczba osób, które otrzymały 0 wyborów pozytywnych, a mnóstwo uważa się za zintegrowaną, jeśli otrzymany wynik ( po podsumowaniu pytań negatywnych ) jest bliski zeru i z grupy nie można wyłonić osób, które otrzymały widoczną przewagę głosów grupy takie bardzo rzadko się spotyka, ponieważ aby grupa dobrze funkcjonowała zawsze znajdą się osoby, które nie będą się zgadzały z resztą pytania jakie układa wychowawca dla uczniów:PYTANIA POZYTYWNEa)Zgadnij kto się modnie ubiera?b)Kto twoim zdaniem jest dobrym sportowcem?c) Kto twoim zdaniem najlepiej się uczy?d) Kto twoim zdaniem zna się na muzyce i piosenkach?e)Kto twoim zdaniem schludnie się ubiera?f)Kto twoim zdaniem byłby najlepszym organizatorem imprezy klasowej?g)Lecisz w kosmos w dwuosobowej kabinie. Z kim chciałbyś ( chciałabyś ) w niej przebywać?h)Masz kłopoty z odrabianiem lekcji. Kogo poprosisz o pomoc?PYTANIA NEGATYWNEa)Kto twoim zdaniem nie nadaje się na organizatora klasowych ( szkolnych ) imprez?b)Gdyby się coś działo, kto twoim zdaniem znalazłby się w tej sytuacji?c)Nie chciałbym ( chciałabym ) znaleźć się z nią na bezludnej wyspie?d)Nigdy nie chciałabym ( chciałbym )siedzieć z nią ( nim ) w jednej ławce?e)Nie powierzę jemu ( jej ) żadnej tajemnicy?Nauczyciel – wychowawca może tworzyć swoje pytania w miarę potrzeb i zaistniałej sytuacji w jego klasie. Należy pamiętać o tym, aby uczeń odpowiadając na pytania mógł jednoznacznie wskazać jedną osobę. Każde pytanie należy przygotować na osobnej wyjaśnić nauczycielom – wychowawcom, w jaki sposób należy wykonać takie badania posłużę się konkretnym przykładem. Badania te zostały wykonane wśród uczniów naszego gimnazjum. Imiona uczniów zostały zmienione do celów warsztatowych, aby nie kojarzyły się nauczycielom z konkretnymi liczy 18 uczniów w tym 9 dziewczynek i 9 chłopców. Wychowawca nadał numery poszczególnym nadaje odpowiednim uczniom numery, które są znane tylko jemu. Pamiętając o tym, że badania są - chłopcyD-dziewczęta1 – Paweł2 – Beata3 – Kasia4 – Konrad5 – Maria6 – Jarek7 – Mikołaj8 – Bartek9 – Bartek 110 –Dagmara11 – Magda12 – Łukasz13 – Weronika 114 – Kamila15 – Łukasz 116 – Ania17 – Magda 118 - PatrykPodsumowanie odpowiedzi na pytania na wycieczkę rowerowa. Kto powinien być jej organizatorem i kierownikiem? kłopoty z odrabianiem lekcji. Kogo poprosisz o pomoc? w kosmos w dwuosobowej kabinie. Z kim chciałbyś (chciałabyś) w niej przebywać?Nr ucznia Płeć Pytanie 1 Pytanie 2 Pytanie 3 Suma głosów1 CH 2 - 1 32 D - - 1 13 D 2 4 4 104 CH - - 1 15 D 2 3 - 56 CH 1 - - 17 CH - - 2 28 CH - - 1 19 CH - - 1 110 D - - 1 111 D 6 9 2 1712 CH 1 - - 113 D 4 1 1 614 D - - 1 115 CH - - - 016 D - - 1 117 D - 1 1 218 CH - - - 0Suma głosów 18 18 18 54Przykładowe wnioski jakie nasuwają się po podsumowaniu pytań pozytywnych:1. Na pytanie pierwsze największą liczbę głosów oddano na uczennicę z numerem 11. według uczniów tej klasy właśnie ta osoba nadaje się na organizatora i kierownika wycieczki klasowej. Ewentualnie może być nią osoba z numerem 13, która otrzymała 4 głosy Największą liczbę głosów otrzymała osoba z nr 11(9). Do tej osoby uczniowie najczęściej zwracają się z prośbą o pomoc w nauce. Robią to bezpośrednio, bądź korzystają z pomocy pośredniej poprzez uczniów, którzy zwrócili się o pomoc w nauce Największą liczbę głosów zgromadziła osoba z nr 3 (4).Wokół niej powstała największa wyspa. Powstały również cztery mniejsze wyspy, z których wynika, że dziewczęta przyjaźnią się w parach. Chłopcy również stworzyli własną wyspę przyjaźni .Można również zauważyć, że osoba do której wszyscy bardzo chętnie zgłoszą się o pomoc w nauce, lub też wybiorą ją jako kierownika wycieczki, tak naprawdę nie zostałaby wybrana jako kompan w kabinie podczas lotu w odpowiedzi na pytania Nie powierzę jemu (jej) żadnej tajemnicy?5. Nigdy nie chciałabym (chciałbym) siedzieć z nim (nią) w jednej ławce?6. Nie chciałabym (chciałbym) znaleźć się z nią (nim) na bezludnej wyspie?Nr ucznia Płeć Pytanie 1 Pytanie 2 Pytanie 3 Suma głosów1 CH - - - -2 D - - - -3 D - - - -4 CH - - - -5 D - - - -6 CH 2 2 2 67 CH - - - -8 CH 2 - 1 39 CH 3 4 4 1110 D 1 4 3 811 D 1 - - 112 CH 4 5 3 1213 D - - - -14 D 2 - - 215 CH - 1 2 316 D - - - -17 D - - - -18 CH 3 2 3 8Suma głosów 18 18 18 54Przykładowe wnioski jakie nasuwają się po podsumowaniu pytań negatywnych: nie darzonymi zaufaniem przez uczniów tej klasy są chłopcy. Osoba z nr 12 zebrała 4 głosy negatywne, a osoby z nr 18 i 9 po 3 głosy negatywne. Według uczniów tej klasy nie potrafią utrzymać dla siebie powierzonej im Okazuje się, że są trzy osoby w klasie, z którymi uczniowie nie chcieliby siedzieć w ławce. Są to dwaj uczniowie z nr 9 i 12, oraz jedna uczennica z nr należy zwrócić na fakt, że pomimo iż uczeń nr 12 otrzymal 5 głosów negatywnych i uczennica z nr 10 otrzymała 4 głosy negatywne to ze sobą nie chcą Przy tym pytaniu największą liczbę głosów negatywnych (4) otrzymał uczeń z numerem 9 . Dwóch uczniów z nr 18 i12 otrzymało po 3 głosy negatywne, oraz uczennica z nr 10 otrzymała 3 głosy negatywne. W tym miejscu nauczyciel – wychowawca może wyciągnąć ogólne wnioski, które będą mu pomocne w dalszej pracy pamiętać, że na te wyniki mogą się składać różne przyczyny. Wychowawca znając uczniów może podjąć badań odpowiednie kroki wychowawcze. Wyniki wychowawca omawia wspólnie z uczniami i rodzicami. Podczas omawiania wyników należy pamiętać, aby nie podawać prawidłowych imion i nazwisk przypisanych poszczególnym uczniom. Badania od początku do końca muszą być bezimienne. Tylko wychowawca wie jaka osoba kryje się pod odpowiednim uzyskane podczas badań wychowawca może przedstawić w tabelach, lub za pomocą diagramów. Czytelniejszą formą są jednak plansze, na których oznacza się poszczególne relacje pomiędzy uczniami za pomocą strzałek. Natomiast płeć danego ucznia można oznaczyć różnymi symbolami. Należy zwrócić uwagęnapowstawanie „wysp”, które mogą być niezdrowymi objawami w atmosferze panującej w danej klasie i nie sprzyjają integracji może obliczyć również współczynniki socjometryczne indywidualne i grupowe wówczas otrzyma pełny obraz sytuacji jaką obejmowały pytania badania socjometrycznego. Przykładowe obliczenia wykonałam w dalszej części wskaźników socjometrycznych- indywidualnychNr Pozytywnystatus Negatywnystatus PozycjaOgólna socjometryczny socjometryczny danej jednostki1 Psx= 3/(18-1)x3=0,06 Nsx=0 Osx=0,062 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx=0 Osx=0,023 Psx= 10/(18-1)x3=0,2 Nsx=0 Osx=0,24 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx=0 Osx=0,025 Psx= 5/(18-1)x3=0,1 Nsx=0 Osx=0,16 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx=6/(18-1)x3=0,12 Osx=-0,17 Psx= 2/(18-1)x3=0,04 Nsx=0 Osx=0,048 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx=3/(18-1)x3=0,06 Osx=-0,049 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx=11/(18-1)x3=0,22 Osx=-0,210 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx=8/(18-1)x3=0,16 Osx=-0,1411 Psx= 17/(18-1)x3=0,33 Nsx=1/(18-1)x3=0,02 Osx=0,3112 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx=12/(18-1)x3=0,24 Osx=-0,2213 Psx= 6/(18-1)x3=0,12 Nsx=0 Osx=0,1214 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx= 2/(18-1)x3=0,04 Osx=0,0215 Psx= 0/(18-1)x3=0 Nsx=2/(18-1)x3=0,04 Osx=-0,0416 Psx= 1/(18-1)x3=0,02 Nsx=0 Osx=0,0217 Psx= 2/(18-1)x3=0,04 Nsx=0 Osx=0,0418 Psx= 0/(18-1)x3=0 Nsx=8/(18-1)x3=0,16 Osx=-0,16Pozytywna ekspansywność danej jednostki:PEX=4/(18-1)x3=0,08Negatywna ekspansywność danej jednostki:NEX=9/(18-1)x3=0,18Wskaźniki socjometryczne grupoweEkspansywność grupowa:Pytania pozytywneEG=17/18=0,94Pytania negatywneEG=12/18=0,69Spoistość grupySG=9/153=0,06C2N=18(18-1)/2=153Zwartość grupyR- liczba wyborów wzajemnych-9μ-liczba wyborów nieodwzajemnionych 16+16+10+16+16+16=90N- liczba wszystkich uczniów- 18d- 17 x 6 = 102p = d/(N-1)=102/(18-1)=6δ = 1-p = 1-6 = -5ZG = 9.(-5)/ = -0,08Integracja grupyIG=1/8=0,125Po wykonaniu obliczeń wychowawca wyciąga odpowiednie wnioski do dalszej pracy wychowawczej w mgr inż. Maria MatylaUmieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych: zmiany@ największy w Polsce katalog szkół- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> (w zakładce "Nauka").
badanie więzi z dzieckiem przykładowe pytania