4 latek nie mówi forum
Ważne jest, aby nie poprawiać dziecka za każdym razem, gdy pojawia się niepłynność, ponieważ może się ona wtedy nasilać, ale spokojnie i bez zniecierpliwienia wysłuchać, co dziecko ma nam do przekazania.Wszystkie zaburzenia mowy u dzieci są kwestią istotną dla rozwoju młodego człowieka i nie powinny być ignorowane
Problemy z wymową u 3-latki. 3 latek nie mówi głosek t, d, c, s, z, w, f, l, n. Hiperpoprawne r. Dziewczynka 5-letnia zamienia głoski t, d na k, g. Francuskie "r". więcej porad w tematyce: trudne głoski ». Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej
Pozostałe objawy zespołu Aspergera u przedszkolaków: trudne emocje - dziecko reaguje nadmiernym gniewem, agresją, niepokojem na sytuacje, które wymykają się im spod kontroli; obsesyjne dążenie do stałości, np. stale wracają do tego samego zagadnienia lub tematu w trakcie rozmowy; specyficzne uzdolnienia i zainteresowania (zwykle w
Tego niestety nie da się zmienić, można tylko nauczyć się tym sterować. Widzę kilka możliwych sposobów postępowania. Po pierwsze, musicie zadbać jako rodzice o czas tylko dla synka
Cz, 15-05-2008 Forum: Zdrowie dziecka - Re: 4 latek i nie mówi !! poważna sprawa! Re: brzydki zapach z ust u 4 latka gdy jest refluks też podobno jest brzydki zapach,u mojej córki każdorazowo gdy złapie owsiki a miała juz pare razy:) zawsze z rana brzydko pachnie, nie mogę jak do mnie mówi gonie do umycia zębów i wypłukania dzioba
nonton film miracle in cell no 7 sub indonesia.
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu edzia83 Rozpoczęty 11 Styczeń 2010 #31 edzia - a może w innym kierunku z nim pojśc? tak jak patrze na twoje posty to trudna i długa adaptacja w przedszkolu może być objawem właśnie niedojrzałości emocjonalnej. poćwiczcie ciut rozwój emocjonlany -dużo literutury znajdziesz w necie. w sumie może to go ośmieli a zaraz pożniej ośmieli do mówienia? reklama #33 ...Jejku, chwilkę tu nie zaglądałam a tu tyle postów naklikałyście! Cieszę się że nie pozostało to wszystko bez echa:-). Co do istoty tematu-Pawełek po raz drugi zaliczył wizytę u neurologa i jest trochę lepiej, chociaż nie zniewalająco. Od kilku dni nawet mówi "mamusiu" i "tatusiu":-), co mnie niezmiernie cieszy bo do niedawna były tylko dwusylabowe słowa. Powtarza chętniej, nawet zasłyszane słowa sam czasem próbuje powtarzać. Ale trzeba go często poprawiać bo chyba zapomina.... Podam dla przykładu-na kuzynkę Gabrysię od zawsze mówił "łała" (czemu to pojęcia nie mam...), a ostatnio woła "Gisia", czyli postęp jest, ale zapomina często i dopiero jak go poprawię to powtarza dobrze. Jak coś chce to mówi "posię", czyli proszę. Co mnie ciągle martwi to mimo postępów w słówkach nadal jest "kali mieć, kali chcieć". Jak chce sikać to mówi "mama, ja sisiu" itp. Słówek muszę przyznać załapał sporo, tak na spokojnie to naliczyłam prawie 40, tyle że wiecie-takich nieskomplikowanych. Ale wcześniej to było tylko "mama", "tata", i kilka tego typu. Kolejną wizytę mamy dopiero we wrześniu, chyba neurolog ma zamiar czekać czy się rozgada do tej pory. Ale powiem Wam że powoli to idzie... #34 nie byłam u innego logopedy. planuję zaliczyć wizytę u dziecięcego psychologa bo oprócz problemów z mówieniem mamy problem z nerwami niestety... Pawełek bywa wybuchowy i często się złości, tak że sam sobie z tym poradzić nie może. myślę jeszcze nad neurologopedą, ale tak szczerze to w głębi serca liczę że nie będę musiała go po lekarzach ciągać... #35 edzia - a może w innym kierunku z nim pojśc? tak jak patrze na twoje posty to trudna i długa adaptacja w przedszkolu może być objawem właśnie niedojrzałości emocjonalnej. poćwiczcie ciut rozwój emocjonlany -dużo literutury znajdziesz w necie. w sumie może to go ośmieli a zaraz pożniej ośmieli do mówienia? no nie wiem... może i coś w tym jest. nieśmiałość ma po mnie niestety... #36 Witam! Jestem mamą 3-letniego chłopca. Pawełek jak do tej pory nie mówi, jedynie "po swojemu". Już zaliczyliśmy logopedę, która stwierdziła że syn jest "opóźniony w rozwoju", i skierowała nas do neurologa. Oczywiście tam poszliśmy, a pan doktor stwierdził po przebadaniu małego i kilku pytaniach , że syn absolutnie opóźniony nie jest, tylko "musi się przełamać". Dostał lek Nootropil 33%, który stosuje się u dzieci z problemami dyslektycznymi, ale póki co nie ma efektów:-(, tylko kilka słów. A oto one: Aga, Ania, konie, jajo, mamo, tato... a reszta to skracanie do jednej sylaby i mowa w stylu "Kali jeść, Kali spać". Naprawdę się martwię i męczy mnie już jak po raz n-ty słyszę pytanie w stylu: "to on jeszcze nie mówi?". Proszę, napiszcie jakie macie doświadczenia z mową u Waszych dzieci, bo tracę nadzieję... Dodam, że mały wszystko rozumie i ogólnie jest mądrym dzieckiem. Moja szwagierka tez ma syna Pawła który w tym roku w sierpniu kończy 3 latka ale on to tylko mówi "papa" i "mama"... Chidziła z nim po różnych lekarzach a jak narazie nie ma efektów... trzeba czekać i go uczyć.... #39 dzisiaj nam doszło do kolekcji: "boję się pani" i "budyń":-) reklama rikapa Gość #40 cześć dziewczyny jestem tu nowa dopiero zaczynam moja córcia w sierpniu skończy 3 latka i też niestety mało mówi zdań sama prawie wcale nie tworzy czasem mam wrażenie że ona nie rozumie co do niej mówię, ogólnie test na 3 latka oprócz mowy zdaje na 5 :-) zaczynam się martwić bo ja w jej wieku już płynnie mówiłam:-(
Nasz synek ma 4,5 roku i nie mówi. Zaznaczam, że starszy syn zaczął mówić w wieku 4 lat, męża kuzyn zaczął mówić w wieku 5 lat. Synek mówi czasami mama sisiu; kiedyś jak chciał coś z lodówki, zmusiłam go, żeby powiedział: mama daj. Powiedział mama daj, ale już więcej nie chciał tego powtórzyć. Rozumie wszystko co do niego mówię, wykonuje moje polecenia, mam z nim kontakt wzrokowy, lubi się przytulać, całować, uwielbia bawić się z bratem i z psem (to nie pies do dogoterapii, tylko mały york). Od 2,5 roku układa puzzle, klocki lego, te drobne, przeznaczone od 5 lat wzwyż; buduje z nich samoloty, traktorki i inne wymyślone przez siebie pojazdy. Był krótki czas, że rzucał zabawkami, teraz bawi się normalnie. Pokazuje swoim palcem lub ręką jak coś chce, czasami bierze moją rękę. Potrzeby fizjologiczne zaczął zgłaszać zanim skończył 3 latka. Bardzo lubi jeść, waży 20 kg. Ale jest wysoki - mierzy 110 cm. Sam potrafi się rozebrać, potrafi sam ubierać buty, czapkę, suwak, guziki również zapina w ubraniach sam. Lubi jeść nabiał, mięso, wędliny, niektóre owoce, ale za to wszystkie soki pije, włącznie z kwaśnymi i cierpkimi owocami. Warzywa je tylko w zupie. W nocy śpi spokojnie. Jego mowa to mruczenie i pokazywanie co chce. Śpiewa różne piosenk z bajek, kołysanki itp. - melodia idealna, słowa to mruczenie. Do przedszkola chodzi pierwszy rok i bardzo choruje: są to przeziębienia, grypa jelitowa. Od początku września do lutego był w przedszkolu 25 dni. Jeśli ktoś w grupie zabierze mu zabawkę, wówczas piszczy i krzyczy. Naśladuje bajki z TV, reklamy. Gdy bawi się w przedszkolu czy w domu sam, wtedy mruczy sam do siebie, coś naśladuje, krzyczy. Maluje farbami, lepi z plasteliny, nie lubi rysować, malować, zdarza się, że coś drobnego dorysuje do rysunku, np: dym z komina, na samochodzie policyjnym dorysuje sygnał. W grupie raczej bawi się sam, jeśli bawią się dzieci z panią w kółeczku on przyłączy się, ale tylko pani podaje rękę. Jest nerwowy, lecz nie agresywny. Po stresie onanizuje się, trwa to krótko, zawstydzam go. Byliśmy u neurologa i pani neurolog stwierdziła, że jest wszystko w porządku, jest tylko trochę pobudzony. Badanie laryngologiczne słuchu wyszło dobrze. Logopeda po jednej wizycie stwierdziła, że dziecko jest autystyczne. Po dwóch wizytach psychologicznych pani psycholog wydała wstępną diagnozę słowną - „dziecko jest nadpobudliwe, ma cechy autystyczne i jest opóźnione w rozwoju z powodu braku mowy". Nie ma autyzmu. Lekarz neuro-logopeda chce włączyć leczenie neurologiczne – mówi, że dziecko jest już za duże na samą terapię logopedyczną, bez leków. Nie wiemy co mamy robić. To leczenie musi być długotrwałe, tak zostaliśmy poinformowani, natomiast logopeda powiedziała nam, że leku na mowę nie ma, tylko terapia. Nie wiemy, kogo słuchać i kto mówi prawdę. Proszę o radę.
Porady naszych EkspertówWitam, mam pytanie: mój synek ma 4 lata, nie mówi nic, tylko podstawy (mama itp.), nie łączy słów, nie buduje zdań... Jest pod kontrolą psychologa, neurologa, wszystkie badania w tym EEG wyszly dobrze. Oprócz braku mowy syn jest bardzo nadpobudliwy, nie może usiedzieć w miejscu, nie skupia się, coś interesuje go przez 5, max. 10 minut, gdy coś robi, odwracają mu uwagę takie rzeczy jak jadący samochód czy odkręcanie wody w kranie... Pojawiają się sugeste: ADHD, zespół Aspergera, jednak nikt nie chce go zdiagnozować w 100% póki nie pójdzie do szkoły. Tu pojawia się pytanie: za rok idzie do zerówki, czy jeżeli nadal nie będzie mówił ma szansę w normalnej zerówce? Myślimy o zapisaniu go do szkoly integracyjnej - czy zostanie przyjęty?? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Mama Kuby Droga Mamo Kuby, jest już dramatycznie późno. Bez języka Kubuś nie ma żadnych szans na podjęcie edukacji. Pójście do szkoły wywoła tylko stres. Chłopiec powinien być natychmiast zdiagnozowany, nie rozumiem dlaczego do tej pory nie podjęto terapii!!!!!! Dziecko, które nie mówi, nie może rozwijać myślenia abstrakcyjnego. Zalecenia do stymulacji: 1. zepsuć telewizor 2. wyłączyć radio 3. wyjąć baterie ze WSZYSTKICH zabawek dźwiękowych 4. 20 min dziennie program słuchowy "Słucham i uczę się mówić - "Samogłoski i wykrzyknienia", "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze", "Sylaby i rzeczowniki". DZIECKO MUSI SŁUCHAĆ W SŁUCHAWKACH!!! Czas 20 minut można podzielić na 4 sesje. 5. Podjąć terapię metodą krakowską - ważna jest stymulacja wszystkich funkcji poznawczych. Serdecznie pozdrawiam JAgoda Cieszyńska Portal ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.
mamalolka Newbie Wiadomości: 18 Pani Profesor!Na początku czerwca byliśmy u pani Wianeckiej na MTG. Podczas zajęć pani Wianecka powiedziała nam, że właściwie wszystkie głoski i sylaby są naszemu Lolkowi znane (wymawia je). Natomiast problem leży w braku umiejętności łączenia ich. Nie wiem ,jak mu tej chwili pracujemy nad:- wymową samogłosek i sylab, myślę że łatwiej dla małego byłoby zacząć od ma, me itd bo to już jest tylko musimy pracować nad rozpoznawaniem i powtarzaniem tych sylab, dobrze myślę? dodam, że pa nie wychodzi zupełnie,- zestaw "Moje pierwsze słowa" 1 przerobiliśmy, mały rozpoznaje napisy i dopasowuje je do obrazków, kładłam obrazek i mówiłam co to i jak mówi, podawałam Lolkowi kartonik z napisem np "miał" nie czytając napisu, mały sam dopasował go do rysunku kota, tak samo do wszystkich rysunków,- zeszyt A. Bali "Grafomotoryka" przerobiliśmy cały, ćwiczenia na końcu ze splątanymi drogami są jeszcze trudne dla Lolka, co teraz? Pomyślałam, że może prostsze ćwiczenia z 7 zeszytu i z 5?- przez pewien czas mały miał trudność z odworowywaniem szeregów, odłożyłam te ćwiczenia, po pewnym czasie wróciłam do nich, o dziwo Lolek nie tylko odworowuje szeregi tematyczne i atematyczne, ale i kontynuuje i uzupełnia sekwencje dwuelementowe, trójelementowe tylko naśladuje,- maly układa obrazki rozcięte w każdą możliwą stronę, również konturowe (bez wypełnienia kolorem)- układa obrazki konturowe wycięte z kartki i porozcinane na części,- obrazki dwustronne zwłasza, gdy są obrócone sprawiają jeszcze trochę trudności,- dopasowuje głowy do zwierząt,- dopasowuje do obrazka jego kontury oraz cień,- układanki lewopółkulowe układa coraz lepiej,- dopasowuje napisy mama, tata do zdjęć rodziny,- ćwiczenia typu podaj czerwonego misia, wykonywane na rysunkach sprawiają trudności,- podaje przedmiot na żądanie, czasem wymaga podpowiedzi co podać,- dopasowuje obrazek do figurki zwierzaka,(wcześniej dopasowywał obrazek do obrazka i zwierzaka do zwierzaka)- kontynuujemy program słuchowy: sylaby i rzeczowniki 1-4 oraz sylaby i czasowniki 1(2 część była niedostępna w sprzedaży),- jje samodzielnie przy użyciu sztućców, probuje nowe smaki, zjada kanapki ze skórką! wszystko co my jjemy go interesuje, niestety nadal nie chce pić z kubeczkaNajbardziej martwi nie brak mowy, mały mówi po chińsku i do siebie, tylko gdy coś mu się dzieje to woła mamo, tato! czasem mówi daj am, czasem nie. Podczas ćwiczeń nie wymawia sylab, ale po skończonej pracy mruczy je pod nosem. Bardzo proszę o wskazówki do dalszych ćwiczeń. Pozrawiam Ania mamalolka
4 latek nie mówi forum